Inicjatorzy odłączenia się Wojcieszowa od powiatu złotoryjskiego złożyli w urzędzie miasta wniosek o przeprowadzeniem referendum w tej sprawie. Dołączyli do niego 468 podpisów mieszkańców. Na jutrzejszej sesji Rady Miasta Wojcieszów ma zapaść decyzja o powołaniu komisji, która zweryfikuje poprawność wniosku.
Jeśli weryfikacja wypadnie pozytywnie, Rada Miejska Wojcieszowa będzie musiała w ciągu 30 dni liczonych od złożenia wniosku podjąć uchwałę o przeprowadzeniu referendum. Głosowanie musi się odbyć w terminie 50 dni od ogłoszenia owej uchwały w dzienniku urzędowym. Z tego wynika, że najpóźniej w lipcu mieszkańcy Wojcieszowa pójdą do urn. Aby referendum było ważne, musi w nim wziąć udział co najmniej 30 proc. uprawnionych do głosowania. Nawet jeśli więcej niż 50 proc. zagłosuje za odłączeniem od powiatu złotoryjskiego, ich wola nie będzie wiążąca dla władz. Ostateczna decyzja będzie należeć do rządu. Protokół z wynikami glosowania trafi do ministra administracji, zobowiązując go do przeanalizowania dążeń społecznych związanych z wprowadzaniem zmian w podziale terytorialnym.
Referendarze chcą odłączenia się od powiatu złotoryjskiego i włączenia miasta Wojcieszów w skład powiatu jeleniogórskiego ziemskiego.
Starosta Ryszard Raszkiewicz byłby zapewne spokojniejszy o los powiatu złotoryjskiego, gdyby nie fatalna sytuacja finansowa w starostwie i niektórych jego jednostkach. 24 470 500 zł to zadłużenie powiatu na dzień 31 grudnia 2016 roku, (bez długu powiatowego Zespołu Opieki Zdrowotnej – z odsetkami ok, 20 mln zł). Ze względu na przekroczenie limitu zadłużenia, budżet układała powiatowi Regionalna Izba Obrachunkowa. Oddany w dzierżawę szpital wciąż boryka się z trudnościami finansowymi i kadrowymi. Na budynku Liceum Ogólnokształcącego w Złotoryi została założona hipoteka na poczet kolejnego kredytu.
FOT. PIXABAY.COM/ EME