W jednej z miejscowości w powiecie lubińskim pijany kierowca, na zakazie a dodatkowo będący osobą poszukiwaną prowadził samochód w taki sposób, że będący po służbie lubiński policjant musiał uciekać swoim autem z drogi żeby uniknąć czołowego zderzenia. Całe szczęście, że nie doszło do żadnej tragedii.
Oficer dyżurny wracał po służbie do domu, gdy z naprzeciwka wyjechał poruszający się wężykiem samochód osobowy. Funkcjonariusz zdążył odbić w prawo, uciekając z toru jazdy kierowcy renaulta, w wyniku czego uszkodził swój samochód o krawężnik.
- Zagrożenie było ogromne tym bardziej, że zdarzenie miało miejsce w pobliżu przejścia dla pieszych – podkreśla asp. sztab. Sylwia Serafin, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.
Policjant powiadomił kolegów z lubińskiej komendy, a ci zatrzymali kierowcę renaulta. Okazał się nim 34-latek z Lubina.
- W jego organizmie było ponad 1,5 promila alkoholu. Dodatkowo okazało się, że mężczyzna ma orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i jest poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności – informuje Sylwia Serafin. – Lubinianin trafił do policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut kierowania „na podwójnym gazie” oraz pomimo orzeczonego sądownie zakazu, za co grozi mu kara do 5 lat więzienia. Tym samym oprócz wcześniej zasądzonej kary 124 dni „odsiadki” jego pobyt w zakładzie karnym może się znacząco wydłużyć.
FOT. POLICJa LUBIN