55-letni pijany motorowerzysta z Legnicy pruł polną drogą uciekając przed policyjnym radiowozem. Historia zaczęła się ubiegłej nocy na ul. Szczytnickiej.
O godzinie 1.15 policjanci zauważyli motorower, który wyminął ich a następnie nagle skręcił w drogę gruntową. Zachowanie kierowcy wydało się funkcjonariuszom podejrzane. Postanowili zatrzymać motorowerzystę do kontroli.
Ten jednak nie zamierzał się zatrzymać. Widząc za sobą oznakowany radiowóz i wysyłane przez policjantów sygnały, gwałtownie przyspieszył. Nie reagował na światła ani dźwięki, wzywające do zatrzymania.
Pościg trwał kilkaset metrów. Po dojechaniu do ulicy Rzeszotarskiej policjanci mogli nareszcie wyprzedzić uciekiniera, przyblokować go i zatrzymać.
- Od kierującego od razu wyczuwalna była silna woń alkoholu dlatego funkcjonariusze postanowili sprawdzić zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna ma blisko 2,3 promila – informuje mł.asp. Jagoda Ekiert z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Legnicy. – Zatrzymanego 35-latka umieszczono w policyjnym areszcie, a pojazd odholowano pomocą drogową. Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
FOT. POLICJA LEGNICA