Szesnastotysięczna Złotoryja jak co roku przy okazji WOŚP pobiła rekord hojności. Wstępnie doliczono się 35.579 zł. Do tego dziś zostanie dodana zawartość puszek od wolontariuszy z okolicznych wiosek.
- Po zakończeniu zbiórki przyszedł do sztabu młody człowiek. późno wracał pociągiem ze studiów we Wrocławiu i nigdzie nie spotkał wolontariuszy, więc przyszedł zapytać, czy jeszcze może coś dać na Orkiestrę – opowiada Ewa Miara, szefowa złotoryjskiego sztabu WOŚP. Zmęczona, ale szczęśliwa.
Takich spóźnionych, którzy przychodzili do hufca z datkiem dla WOŚP, było jeszcze kilku. Licytacja w Złotoryjskim Ośrodku Kultury i Rekreacji poszła słabiej niż w poprzednich latach – brakowało licytujących z grubymi potfelami. Za to kwesta na ulicach udała się nadzwyczajnie. Ludzie wrzucali pieniądze nie oczekując na żadne korzyści poza serduszkiem do przyklejenia na kurtkę. Było wczoraj najmodniejsze.
- Robiłam kiedyś analizę, ile zbierają inne miasta. W przeliczeniu na głowę mieszkańca jesteśmy mistrzami w hojności – mówi dumna ze złotoryjan Ewa Miara. Chwali fantastyczną młodzież, która od rana do późnego wieczora pomagała w zbiórce, i starszych mieszkańców, spontanicznie donoszących do sztabu upieczone przez siebie ciasta, aby pomóc Orkiestrze.
Zdarzały się, niestety, przykre incydenty. Starsi ludzie wychodzący z kościoła po mszach niekiedy dogadywali kwestującej pod świątynią młodzieży. Na facebooku pisano o wolontariuszach pogonionych ze stacji paliw Orlenu, nawołując jednocześnie do jej bojkotu. Ewa Miara nic o tym nie wie. – Trzy lata temu była taka sytuacja. Panie powiedziały dzieciom z puszkami, żeby poszły gdzie indziej, bo tu jeżdżą samochody i jest niebezpiecznie. My też uczulamy wolontariuszy, aby dbali o swoje bezpieczeństwo. Dlatego myślę, że ich na tej stacji paliw nie było – mówi Ewa Miara.
Na zdjęciu dziewczyny, które do puszki zebrały aż 1361 złotych: Jula Majchrowska i Aurelia Rogińska. Kwestowały w Złotoryi. Gratulujemy!
FOT. PIOTR KANIKOWSKI
to co Pan robisz w Legnicy skoro w Złotoryi jest taki high life?
o 1% wspomniałem w sensie ciągu zdarzeń gorących po stygnących.. i niekoniecznie w odniesieniu tylko do WOŚP’u
-
sytuacja hydrologiczna w kraju się może poprawić skutkiem opadów śniegu i to może dać nam dużo więcej przysporzenia niż te wszystkie miejskie akcje, wojenki i legendy – to moje na Nowy Rok
Do FRUSTRATOR. Myli się Pan co do tego, że z 1 procenta do WOŚP wpływają kwoty większe niż z puszek, dlatego zasugerowałem lekturę sprawozdań Fundacji. Ale jako złotoryjanin polemizowałbym też co do Pańskiego obrazu Złotoryi.
swoją drogą ujmowanie w sprawozdaniach miejscowości różnych wielkości i potencjału wskazuje chyba na pewne symptomy
ale w czym niby się mylę? tu jest temat miasteczka powiatowego upadłego intelektualnie i materialnie z ujemną migracją, zastawioną hipotecznie szkołą i szpitalem, którego mieszkańcy okazują się hojniejsi per capita niż legniczanie.. i to bez cyrku pod galerią handlową
DO FRUSTRATOR To się Pan myli. Proszę czytać sprawozdania i nie wierzyć obiegowym opiniom.
spokojnie rekord padł i niech sobie leży.. aż policzą i wydadzą.. oby z sensem większym dla proporcji zachowania.. to już nie jest hot news..
teraz to już jest czas 1% – tam są kwoty konkretniejsze niż te 2-3 zł od głowy
spokojnie, jak juz zupelnie zaniemoga to wysle sie ich do rydzyka zeby ich juz doszczetnie…wydoił.
Moherowe berety, twardy elektorat pisoklerowski woli dać pasibrzuchom !!!