Na ulice Polkowic wyjechały nowoczesne, zeroemisyjne autobusy. Wszystko dzięki unijnemu dofinansowaniu, które gmina pozyskała na ten cel. Suma zakupu 9 pojazdów sięga 19 milionów złotych, a dofinansowanie w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego przekracza 14,3 miliona.
- Dzięki tej inwestycji połowa polkowickiego taboru autobusowego będzie zeroemisyjna, czyli przyjazna środowisku. Polkowice stały się właśnie jednym z liderów zrównoważonego transportu miejskiego w Polsce. To kolejny, ważny krok w walce o czyste powietrze – mówi marszałek Czary Przybylski.
Pojazdy mają 10 metrów długości i pomieszczą ponad 80 pasażerów, a na jednym ładowaniu mogą przejechać ponad 300 kilometrów. Dostarczyła je firma Busnex Poland, oficjalny przedstawiciel największego producenta autobusów i autokarów na świecie, chińskiej firmy Yutong Bus dostarczającej autobusy m.in. do Anglii, Szkocji czy Danii.
– Nowoczesna, bezpieczna i dostępna dla osób z niepełnosprawnościami komunikacja miejska, to także mniej samochodów na naszych ulicach i czystsze powietrze. System roweru miejskiego, budowa ścieżek rowerowych, przyłączenie Polkowic do kolei, poprawa stanu istniejących parków i budowa parków kieszonkowych czy nowe nasadzenia drzew, których tylko w ubiegłym roku było ponad siedemset – to kierunek, w którym nadal będziemy zmierzać – mówi Łukasz Puźniecki, Burmistrz Polkowic
W mijającej perspektywie unijnej, w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014 -2020 ogółem podpisano 18 umów o dofinansowanie projektów związanych z zakupem taboru autobusowego. Ich wartość to prawie 290 mln zł, z czego ponad 186 mln zł stanowią dotacje UE. Łącznie zakupiono 199 autobusów, a 69 z nich to pojazdy nisko- i zeroemisyjne w Bolesławcu i Środzie Śląskiej.
– Stawiamy na wsparcie projektów związanych z elektromobilnością. Oprócz Polkowic nowe zero- i niskoemisyjne autobusy pojawiły się m.in. w Bolesławcu, Środzie Śląskiej czy Strzelinie. Należy tu wspomnieć również zakupie przez PKS Lubin 25 autobusów zasilanych sprężonym gazem ziemnym (CNG). Zakupom pojazdów o napędach alternatywnych towarzyszy budowanie infrastruktury do ładowania i tankowania pojazdów – mówi Tymoteusz Myrda, Członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego. – Dla pasażerów oznacza to możliwość podróżowania w komfortowych warunkach, dla przewoźników – niższe koszty eksploatacji taboru, a dla nas wszystkich – czystsze powietrze – dodaje.
Dzięki unijnym dotacjom, oprócz pojazdów o napędach alternatywnych, powstaje odpowiednia infrastruktura do ładowania/tankowania, co przyspieszy wdrażanie transportu nisko- i zeroemisyjnego nie tylko zbiorowego, ale i indywidualnego w regionie.
Źródło: Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego
FOT. FACEBOOK.PL/ BURMISTRZ POLKOWIC ŁUKASZ PUŹNIECKI
a jesli masz na mysli ze to twoi dali ci pieniadze za ktore sobie kupiles i dlatego tak sie nadstawiaja z tymi krawatami to wyobraz sobie kiedy ci twoi dzieki temu beda mieli 100% poparcia i tyle samo pieniedzy. No wyobraz sobie….
nowe elektryki zamiast uzywane jamniki.. czyli mozna>>>>mam takie przeczucie ze jak sie dostaje pieniadze to mozna.I potrafi to kazdy idiota.
nowe elektryki zamiast uzywane jamniki.. czyli mozna
zawsze mnie zastanawia od jakiej ilosci i tonazu oddawanych jednostek pojawiaja sie ci idioci w krawatach ktorych jedyna praca jest oddawanie.Bez oddawania takie autobusy nie dalyby rady pojechac. A ksionc prof dr hab entuzjasta ..gdzie?