Para dzielnicowych z Legnicy pospieszyła na pomoc mężczyźnie, który upadł na ul. Pomorskiej i uderzył głową o asfalt. Żyje dzięki ich profesjonalnej i troskliwej reakcji.
20 kwietnia 2016 roku sierżant Marcelina Rudnicka i sierżant Radosław Kupiec, patrolując ul. Pomorską dostrzegli starszego pana, który upadł na jezdnię. Bezzwłocznie podbiegli do niego. Mężczyzna był nieprzytomny. Z głowy, którą uderzył o asfalt, lała się krew.Krwawił również z nosa i uszu.
Policjanci wezwali karetkę pogotowia i przystąpili do reanimacji. Zatamowali krwawienie. Okryli nieprzytomnego kocem termicznym. Podejrzewali, że mężczyzna może mieć uszkodzony kręgosłup, więc nie chcąc go przenosić, ustawili radiowóz w poprzek jezdni i włączyli sygnały, które ostrzegały innych uczestników ruchu. Aż do przyjazdu lekarza sprawdzali, czy starszy pan oddycha.
Gdy karetka zabrała starszego pana do szpitala, policjanci ustalili jego adres i poinformowali o wypadku żonę. Okazało się, że po przebytym niedawno udarze mężczyzna ma problemy z utrzymaniem równowagi. Najprawdopodobniej z tego powodu przewrócił się na ulicy.
FOT. POLICJA LEGNICA