Policja podejrzewa radnego Prawa i Sprawiedliwości z Lubina o kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Podczas kontroli drogowej mężczyzna nie chciał poddać się badaniu i nie wykonywał poleceń, dlatego funkcjonariusze użyli środków przymusu bezpośredniego, w tym gazu.
Był poniedziałek. Około godz. 15 będący już po służbie policjant z komendy w Polkowicach zatrzymał kierowcę forda, bo podejrzewał, że jest nietrzeźwy. Ponieważ zdarzyło się to na terenie powiatu lubińskiego, powiadomił policję z Lubina, która przyjechała i przejęła zatrzymanego. Mężczyzna stawiał opór. Nie chciał poddać się badaniu alkomatem ani wykonywać poleceń funkcjonariuszy., dlatego użyto gazu. Został przewieziony do szpitala, w celu pobrania krwi do badania na zawartość alkoholu. Policja zatrzymała jego prawo jazdy. Wyniki badania będą znane za około miesiąc. Jeśli potwierdzi się, że mężczyzna był nietrzeźwy, grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności oraz grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Po ujawnieniu informacji o zatrzymaniu, radny złożył rezygnację z członkostwa w klubie PiS.
FOT. POLICJA.PL