Anna Zalewska, Beata Kempa z Prawa i Sprawiedliwości oraz Janina Ochojska, Jarosław Duda i Małgorzata Sekuła-Szmajdzińska z Koalicji Europejskiej. Tak najprawdopodobniej będzie wyglądać reprezentacja Dolnego Śląska i Opolszczyzny w Parlamencie Europejskim.
Wybory w okręgu wygrała KE (43,9 proc. głosów). PiS zdobył prawie 38,7 proc. głosów, Wiosna – 6,7 proc, Konfederacja – niespełna 5 proc, Kukiz`15 – 4,3 proc. a Lewica Razem – 1,3 proc.
To wyniki na podstawie protokołów z 99,93 proc. komisji na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie.
Najwięcej głosów w okręgu zdobyła Janina Ochojska, szefowa Polskiej Akcji Humanitarnej, liderka listy Koalicji Europejskiej (306.932 głosy). Daleko w tyle zostawiła obie ministry z Prawa i Sprawiedliwości. Beata Kempa pojedzie do Brukseli z poparciem 209.084 wyborców, a Anna Zalewska – 168.139. Mandatu mogą się spodziewać również Jarosław Duda z KE (77.568 głosów) i Małgorzata Sekuła-Szmajdzińska z KE (62.940 głosów). Być może szósty mandat ( o ile przy tej frekwencji będzie szósty mandat) zdobędzie Mirosława Stachowiak-Różecka z PiS-u (34.889). Krzysztof Śmieszek z Wiosny zrobił lepszy wynik niż Mirosława Stachowiak Różecka (46.665 głosów), ale to nie wystarczy. Z przeliczenia głosów metodą d`Hondta wynika, że niezależnie od tego, ile foteli w europarlamencie przypadnie naszemu okręgowi (5 czy 6), Wiosna na Dolnym Śląsku wypadła z gry.
Wszyscy kandydaci z Legnicy i okolic, niestety, odpadli. Na Jacka Baczyńskiego (PiS) oddano 9.555 głosów, na Elżbietę Stępień (KE) 6.922 głosy, na Katarzynę Odrowską (Wiosna) 2.949 głosów, na Marcina Królaka (Kukiz`15) 1.812 głosów a na Annę Burakowską (Lewica Razem) -318 głosów.
Średnia frekwencja w okręgu – 43,11 proc. – była wyższa niż we wcześniejszych wyborach europarlamentarnych, ale zarazem niższa niż średnia krajowa (45,42 proc). Pod względem mobilizacji mieszkańców najlepiej wypadły Wrocław (56 proc.), Opole (50,9 proc.), powiat wrocławski (50,7 proc.), powiat oławski (46,3 proc), trzebnicki (44,6 proc.) i legnicki (44,2 proc.). W kilku powiatach Opolszczyzny frekwencja wyniosła od 30 do 35 proc. Stosunkowo słaba była też w powiatach lwóweckim (36,8 proc.), milickim (28,3 proc) i złotoryjskim (38,3 proc.). W samej Złotoryi, mimo święta miasta, nie było źle: wyborcy potrafili połączyć zabawę z obywatelskimi obowiązkami (43,5). W Złotoryi głosował Jan Borysewicz – lider Lady Pank, zachęcając do udziału w wyborach.
Jak głosowano? W miastach regionu legnickiego bywało różnie: na południu wygrywała raczej Koalicja Europejska, na północy Prawo i Sprawiedliwość. W wiejskich gminach widać przewagę PiS-u. Czasami gigantyczną. Największa – prawie czterdziestoprocentowa – była w gminie Zagrodno, gdzie PiS zdobył 63,8 proc. głosów a KE 24,6 proc.). Miażdżące było też zwycięstwo PiS-u nad KE w gminie Ścinawa (61,8 proc. do 24,26 proc.), gminie wiejskiej Chojnów (58,8 proc/ 27,3 proc.), gminie Krotoszyce (58,4 proc/ 25,7 proc.), gminie Męcinka (58,4 proc/ 26,1 proc.).
Legnica:
powiat legnicki:
Lubin:
powiat lubiński:
Jawor:
powiat jaworski:
Złotoryja:
powiat złotoryjski:
Polkowice:
powiat polkowicki:
Głogów:
powiat głogowski
Gdzie mieszkają wyborcy Koalicji Obywatelskiej?
Gdzie mieszkają wyborcy Prawa i Sprawiedliwości?
Gdzie mieszkają wyborcy Wiosny?
Źródło danych, tabele, mapy: PKW
FOT. FACEBOOK.PL/ JAN BORYSEWICZ
Drukuj
Email
