Zgodnie z ustaleniami z wtorku, do dziś legniccy radni mieli złożyć w ratuszu swoje propozycje korekt do prezydenckiego projektu budżetu na rok 2018. Zamiast nich do Tadeusza Krzakowskiego wpłynęło oświadczenie Klubu Radnych Platformy Obywatelskiej. PO przypomina prezydentowi, że zgodnie z prawem inicjatywa sporządzenia projektu uchwały budżetowej jest wyłącznie po jego stronie.
Oświadczenie Klubu Radnych Platformy Obywatelskiej obala złudzenia, że podczas wtorkowego spotkania prezydenta z radnymi doszło do jakiegokolwiek zbliżenia stanowisk. PO nie zamierza zgłaszać wniosków o korekty w projekcie budżetu, bo – jego zdaniem – obecnie żadnego projektu budżetu Legnicy na rok 2018 nie ma. Ten, który został przedstawiony przez prezydenta na sesji 27 grudnia 2017 roku, nie może być brany pod uwagę, bo został już odrzucony. A zgodnie z art. 233 pkt 1 ustawy o finansach publicznych inicjatywa w sprawie sporządzenia projektu uchwały budżetowej przysługuje wyłącznie zarządowi jednostki samorządu terytorialnego. Dopiero kiedy Tadeusz Krzakowski przedstawi projekt budżetu, radni będą mogli zgłaszać do niego poprawki. Nie wcześniej.
W tej sytuacji radni Platformy Obywatelskiej oczekują od prezydenta, że przedstawi pod dyskusję nowy projekt budżetu i że uwzględni w nim głosy o konieczności powstrzymania dalszego zadłużenia miasta. W swym oświadczeniu PO nie omieszkało zarzucić Krzakowskiemu, że przez 15 lat jego rządów dług Legnicy wzrósł z niespełna 30 mln zł do 266 mln zł. Kontynuacja tej polityki, zdaniem radnych, grozi zapaścią finansową miasta. “Nie można odpowiedzialnością za zobowiązania zaciągnięte w ostatnich 15 latach obciążać przyszłych pokoleń legniczan.” – czytamy w dokumencie.
Klub Radnych Platformy Obywatelskiej uzależnia swoje głosowanie od powstrzymania zadłużania Legnicy w roku 2018, tj. utrzymania kwoty długu na poziomie z roku 2017. Liczy też, że w następnych latach dług zostanie zredukowany.
Poniżej publikujemy oświadczenie w całości.