Joanna Śliwińska-Łokaj – legnicka bizneswomen i wiceprzewodnicząca rady miejskiej – została oficjalnie przedstawiona jako kandydatka Prawa i Sprawiedliwości na stanowisko prezydenta Legnicy.
Kandydatka PiS-u ma prawie 45 lat, z czego przez ostatnie 5 sprawowała mandat legnickiej radnej. Elżbieta Witek, była marszałek Sejmu i szefowa regionalnych struktur PiS, mówi o niej: młoda, dynamiczna. Podczas sesji Joanna Śliwińska-Łokaj uaktywniała się przede wszystkim w tych momentach, gdy trzeba było bronić wyższości Prawa i Sprawiedliwości nad Platformą Obywatelską. Z pozycji politycznych wyrażała też krytykę działalności dyrektora Teatru Modrzejewskiej Jacka Głomba i przekonywała do zabrania pieniędzy legnickiej scenie aby dać żłobkom.
Podczas pierwszego spotkania z dziennikarzami Joanna Śliwińska-Łokaj wskazywała ogólnie na zapóźnienia w rozwoju Legnicy. Jednocześnie chwaliła się inwestycjami realizowanymi przez prezydenta Tadeusza Krzakowskiego przy wsparciu rządu Prawa i Sprawiedliwości, takimi jak np. rewitalizacja placu Słowiańskiego, przebudowa ul. Pocztowej, przebudowa ul. Limanowskiego, przebudowa skrzyżowania na ul. Jaworzyńskiej, budowa ul. Wiślanej, rewitalizacja parku Miejskiego i palmiarni, modernizacja oświetlenia ulicznego.
- Jeszcze kilkanaście lat temu Legnica nie rozwijała się tak jak byśmy chcieli. Dopiero rządy PiS-u i fundusz inwestycji doprowadziły do tego, że miasto może robić inwestycje, na które wcześniej nie było nas stać – mówiła Joanna Śliwińska-Łokaj. Wskazywała, że w ostatnich latach Legnica pozyskała na swoje potrzeby 131 mln zł z rządowych pieniędzy.
Ten wątek akcentowała też była marszałek Sejmu Elżbieta Witek.
- Do samorządów w całej Polsce trafiły olbrzymie pieniądze: 71 mld zł z rządowego programu inwestycji strategicznych – mówiła. -Nie patrzyliśmy, kto jest włodarzem w jakim mieście. Aplikować mógł każdy samorząd.
FOT. ANDRZEJ TRZECIAK, DAMI.pl, FACEBOOK/ DYSKUSJA O LEGNICY