Europoseł Piotr Borys, przewodniczący Platformy Obywatelskiej w powiecie lubińskim, wydał oświadczenie, w którym zapowiada złożenie do prokuratury wniosku o podejrzenie popełnienia przestępstwa korupcji politycznej przez stronników Jacka Protasiewicza.
“Informuję, że nie mam nic wspólnego z korupcją na Zjeździe i przed Zjazdem Platformy Obywatelskiej Dolnego Śląska w Karpaczu. Ludzie, którzy są oskarżeni o korumpowanie, dziś oskarżają. Jako szef struktur Platformy Obywatelskiej w Lubinie złożę wniosek do Prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa korupcji politycznej i kupowania głosów przez stronników Jacka Protasiewicza” – głosi oświadczenie, które Piotr Borys rozesłał dziś po redakcjach.
Ma ono związek z zarzutami, że poseł Norbert Wojnarowski został “wystawiony”, sprowokowany do kompromitującej rozmowy, o której huczy dziś cała Polska.
Poseł Robert Kropiwnicki z Legnicy, też z PO, nie wie, czy propozycja Wojnarowskiego była korupcją polityczną.
- Uważam, że sprawa kwalifikuje się bardziej do oceny w kategoriach moralnych niż prawnych – mówi Kropiwnicki.
FOT. PIOTRBORYS.PL