PWSZ2
Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  wiadomości  >  Current Article

Pijany ojciec poszedł ukraść wódkę z trzylatkiem

Przez   /   29/01/2014  /   No Comments

Legniccy policjanci zatrzymali we wtorek mężczyznę, który mając 2,4 promila alkoholu w organizmie opiekował  się małym dzieckiem. Chłopczyk rozbił sobie głowę na schodach galerii handlowej. Potem tatuś zostawił go w elektrycznym samochodziku i poszedł  wynieść ze sklepu coś na pocieszenie: dla malca czekoladę, dla siebie butelkę wódki.

Pierwsi zareagowali klienci galerii handlowej, którzy widzieli, jak trzylatek upada na schodach. Około godziny 17.30 powiadomili dyżurnego policji o pijanym ojcu.

- Funkcjonariusze wysłani na interwencję znaleźli nietrzeźwego 38-latka w pobliskim markecie spożywczym, w momencie gdy przeszedł on przez linię kas bez płacenia za zabraną ze sklepowej półki tabliczką czekolady i butelką wódki. W trakcie zatrzymania mężczyzna był agresywny. Aby go obezwładnić policjanci użyli środków przymusu – opowiada Sławomir Masojć, oficer prasowy legnickiej policji. –   W tym czasie dziecko siedziało w elektrycznym samochodziku ustawionym na pasażu sklepu. Chłopczyk miał uraz głowy, w związku z czym przewieziono go na badanie do szpitala. Uraz na szczęście okazał się niegroźny. 3-latek przekazany został matce.

Za narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu osoby nad którą miał on obowiązek opieki, mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.

    Drukuj       Email
  • Publikowany: 3943 dni temu dnia 29/01/2014
  • Przez:
  • Ostatnio modyfikowany: Styczeń 29, 2014 @ 12:44 pm
  • W dziale: wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

img_5342,mVqUwmKfa1OE6tCTiHtf

Koniec sporu zbiorowego w MOPS. Jest porozumienie

Read More →