Po drabinie strażacy wspinali się na blok przy ul. Okulickiego w Legnicy , by uratować kundelka. Niefrasobliwy właściciel zamknął go na balkonie w 33-stopniowe upały.
Alarm podnieśli sąsiedzi. To oni powiadomili Straż Miejską. Patrol Interwencyjno-Specjalistyczny pojawił się na ul. Okulickiego szybko, jednak niewiele mógł wskórać: drzwi do mieszkania były zamknięte, właściciel gdzieś sobie poszedł, a psiak cierpiał na drugim piętrze.
- Z racji wysokiej temperatury, braku kontaktu z właścicielem lokalu, a przede wszystkim z realnego zagrożenia dla zdrowia i życia zwierzęcia, wezwano Straż Pożarną oraz Policję celem zabrania psa z balkonu – relacjonuje st. insp. Jacek Śmigielski z legnickiej straży miejskiej. – Strażacy za pomocą specjalistycznego sprzętu zdjęli kundelka z balkonu. Pies nie miał wody a jedynie miskę z suchą karmą, był wyczerpany i wystraszony.
Kundelek został uratowany. Patrol Straży Miejskiej odtransportował go do schroniska dla zwierząt przy ul. Ceglanej. Sprawę przekazano Policji.
FOT. ZDJĘCIA Z MONITORINGU MIEJSKIEGO