schronisko
Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  wiadomości  >  Current Article

Pierogi, Indianie i kowboje

Przez   /   20/08/2018  /   No Comments

Tłumy legniczan świetnie się bawiły na niedzielnym (19 sierpnia) Rodzinnym Festynie na Zakaczawiu, podczas którego odbyły się XIII Mistrzostwa Legnicy w Lepieniu Pierogów. Wygrała legniczanka Ewa Tuchto, która ulepiła 376 sztuk.

Festyn i mistrzostwa nad Kaczawą, które od lat cieszą się olbrzymią popularnością nie tylko wśród legniczan, zorganizowali wspólnie legnicki Ośrodek Sportu i Rekreacji z parafią św. Jacka, która w tym roku obchodzi jubileusz pół wieku powstania.

- Pół wieku temu u św. Jacka przyjmowałem pierwszą komunię – wspomina Andrzej Nadoliński, który wraz z żoną Małgorzatą nie opuszczają żadnego festynu nad Kaczawą. – Tutaj się urodziłem i tutaj mieszkam. Przez te lata dzielnica zmieniła się nie do poznania i my też. Szkoda, że nie doczekał tego jubileusz ks. prałat Tadeusz Kisiński, twórca tej parafii.

Widowiskowe mistrzostwa w lepieniu pierogów były jedną z atrakcji festynu, który od lat integruje i bawi nie tylko legniczan. Najmłodsi mogli sprawdzić swoje umiejętności w różnych konkurencjach sprawnościowych, starsi – potańczyć i skosztować różnych przysmaków. I zabawić się z Indianami i kowbojami, którzy wraz ze swoimi wigwamami przyjechali z … Wałbrzycha.

Mistrzyni w lepieniu pierogów legniczanka Ewa Tuchto, uczestniczyła w mistrzostwach po raz trzeci i je wygrała, czyli do trzech razy sztuka. – Podczas pierwszych mistrzostw byłam ostatnia. Rok temu było lepiej. – A teraz ulepiłam najwięcej pierogów i wygrałam. To cieszy. A oprócz tego świetnie się bawiłam –mówi pani Ewa.

Lubi pani lepić pierogi? – Uwielbiam. A najbardziej z kapustą i grzybami.

To, jakby się wydawało, typowo kobiece zajęcie, ma też wzięcie u mężczyzn. W tym roku białe fartuchy ubrało dwóch panów i rywalizowało dzielnie z paniami. W sumie w konkursie wystartowało 10 uczestników.

Rafał Smykowski, znany „wilk kaczawski” , który w tym roku po zaliczeniu kolejnego spływu samoróbką, za namową dzieci rzucił kolejne wyzwanie – być najlepszy w lepieniu pierogów. Trochę do zwycięstwa mu zabrakło. Ale 322 ulepionych pierogów to bardzo dobre osiągnięcie. – Babcia nauczyła mnie robienia pierogów – wspomina pan Rafał. – I jest to moje zajęcie domowe. Przed wigilią ostro potrenuję i za rok pokażę co potrafię.

W sumie zawodnicy ulepili ponad dwa tysiące pierogów, które trafiły do kotła, a po zagotowaniu zostały zjedzone przez uczestników festynu.

- Kiedyś nad Kaczawą wypoczywały tłumy legniczan – wspomina pan Andrzej. – W rzece się kąpaliśmy. Teraz tamte czasy trochę wskrzeszają takie festyny. Powracają wspomnienia, a i zabawa jest przednia

Źródło: Urząd  Miasta Legnica

    Drukuj       Email
  • Publikowany: 2077 dni temu dnia 20/08/2018
  • Przez:
  • Ostatnio modyfikowany: Sierpień 20, 2018 @ 2:22 pm
  • W dziale: wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

Dokumenty55-1024x708

Moje trzy grosze. Odchodzi #tadziura

Read More →