Firmy Sanikom z Lubawki i COM-D z Jawora złożyły oferty w ponownym przetargu na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych z terenu gminy Zagrodno. Obie oferty przekraczają kwotę 1 020 536 zł, którą gmina zamierzała przeznaczyć na tę usługę. Aktualnie gmina ma podpisaną umowę z Sanikomem, ale wygaśnie ona 31 grudnia 2020 roku. Co potem? Nie wiadomo.
Najniższą cenę zaproponował Sanikom (1 114 469,90 zł). To oferta o ok. 31 tys. zł niższa niż złożona przez Sanikom w poprzednim przetargu, ale wciąż przekraczająca pulę środków z systemu gospodarki śmieciowej przy stawce dla mieszkańców 23 zł od osoby (22 dla gospodarstw z kompostownikiem). COM-D jest gotów podpisać umowę za 1 204 820,34 zł a dodatkowo deklaruje redukcję emisji spalin.
Jeśli w grudniu nie dojdzie do podpisania umowy na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych, po 1 stycznia nie będzie komu odbierać odpadów komunalnych.
Zgodnie z ustawą, system gospodarki śmieciowej musi się samobilansować. Gminie nie wolno dopłacać do niego z własnego budżetu. To oznacza, że wójt nie może podpisać umowy, jeśli wartość przetargu przekracza sumę wpłat w ramach systemu.
Zaproponowana i uchwalona przez radnych stawka za odbiór odpadów komunalnych (23 – 22 zł za osobę) nie wystarczy na prowadzenie gospodarki śmieciowej w gminie Zagrodno.
FOT. PIXABAY.COM