W głośnej sprawie otrzęsin w Gimnazjum Salezjańskim w Lubinie, prokuratura jest już po analizie dokumentacji i przesłuchaniu 110 świadków. Czeka na opinię psychologiczno-seksuologiczną, czy zabawa, która tak zbulwersowała Polaków, miała charakter seksualny. To może potrwać 2-4 miesiące.
We wrześniu Polskę obiegły zdjęcia dzieci na czworaka zlizujących bitą śmietanę z gołych kolan księdza dyrektora Gimnazjum Salezjańskiego, a Prokuratura Rejonowa w Lubinie wszczęła śledztwo w sprawie otrzęsin dla pierwszoklasistów. Od 24 września przesłuchano ponad 110 osób ? rodziców dzieci, nauczycieli i animatorów uczestniczących w wyjeździe, na którym doszło do kontrowersyjnej zabawy. Zgromadzono też i przeanalizowano dokumentację dotyczącą tego wydarzenia.
- Postępowanie ma na celu wyjaśnienie, czy dyrektor szkoły uczestniczący w otrzęsinach uczniów I klasy nie zrealizował swoim zachowaniem znamion przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności mającego postać doprowadzenia małoletnich poniżej 15 roku życia do wykonania tzw. innej czynności seksualnej lub też doprowadzenia małoletnich (powyżej 15 roku życia) do wykonania takiej czynności – informuje prokurator Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka Prokuratury Okregowej w Legnicy. – Obecnie prokurator zwrócił się do biegłych z pracowni psychologiczno-seksuologicznej celem uzyskania opinii mającej na celu ustalenie, czy czynności małoletnich uczniów podejmowane w ramach zabawy określanej jako otrzęsiny miały charakter seksualny i czy w związku z tym należy je traktować jako inną czynność seksualną.
Na opinię - kluczową dla sprawy – trzeba będzie poczekać od 2 do 4 miesięcy. Potem prokuratura będzie mogła podjąć decyzję merytoryczną w tej sprawie.
- Przestępstwo będące przedmiotem postępowania popełnione na szkodę osób poniżej 15 roku życia, określone w art. 200 § 1 kk zagrożone jest karą w wymiarze od 2 do 12 lat pozbawienia wolności – informuje prokurator Łukasiewicz. – Występek tego rodzaju popełniony na szkodę małoletnich z wykorzystaniem stosunku zależności, określony w art. 199 § 2 kk zagrożony jest karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.