Nawet 8 lat pozbawienia wolności grozi 38-letniej mieszkance powiatu jaworskiego podejrzanej o oszustwo kredytowe. Kobieta najpierw wyłudziła 5,5 tys. zł kredytu, potem nie spłacała rat.
Funkcjonariusze wydziału kryminalnego jaworskiej policji w wyniku pracy operacyjnej ustalili, iż kobieta nielegalnie weszła w posiadanie 5,5 tys. zł. Aby uzyskać pożyczkę , wprowadziła w błąd pracownika znanej instytucji finansowej. Zapewniła go, że będzie regularnie spłacać raty zgodnie z ustalonym harmonogramem i zataiła inne zobowiązania finansowe, które na niej ciążyły. Jak ustalili funkcjonariusze, po otrzymaniu gotówki oszustka nie wywiązał się z podpisanej umowy i nie spłacił ani jednej raty.
-38-latka usłyszała wczoraj zarzut, do którego przyznała się w całości- mówi asp. sztab. Ewa Kluczyńska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Jaworze. -Oszustka przyznała się, że od początku nie miała zamiaru spłacić zaciągniętej pożyczki. Za popełnione przestępstwo nieuczciwa mieszkanka powiatu jaworskiego odpowie przed sądem.
FOT. POLICJA JAWOR
wiesz mieciu ze najzwyczajniej chrzanisz ale wiem tez mieciu ze wlasnie o to ci chodzi.Jak juz chcesz wiedziec to pytaj w strefie euro.Jakos zyja mieciu bo moze sa modrzejsi od ciebie.
Jak powiedział w dzisiejszym wywiadzie Belka, gdybyśmy byli w strefie Euro nasze raty byłby o 1/3 niższe….
Ciekawe ile byśmy wówczas zarabiali, tj. mniej czy więcej niż wynosi socjal na emigranta w Niemczech?