Na zakończenie sezonu piłkarzy Miedzi czeka derbowe spotkanie w Polkowicach.
- Myślimy już o przyszłym sezonie. Chcieliśmy jak najwcześniej zapewnić sobie awans, by zyskać trochę więcej czasu na regenerację i móc pozwolić sobie na to, by trochę wcześniej zacząć przygotowania. Dlatego jedenastu zawodników otrzymało wolne i udało się na urlopy. Ci, którzy mieli najwięcej w nogach, mogą trochę wcześniej rozpocząć odpoczynek. To nasza przewaga przed przyszłym sezonem, a jednocześnie moment dla tych zawodników, którzy grali mniej. Szansę dostało też kilku chłopaków z drugiej drużyny – mówi trener Wojciech Łobodziński.
Oprócz zmian personalnych, korekty mogą nastąpić też w grze zespołu. Zielono-niebiesko-czerwoni w meczu o stawkę będą mieli okazję przećwiczyć kilka boiskowych schematów. – Nie będę zdradzał szczegółów, ale chcemy popracować nad kilkoma wariantami. To nie będzie nic nowego dla piłkarzy, ale zamierzamy zaskoczyć przeciwnika. Nastąpi też bardzo dużo zmian w składzie – zaznacza szkoleniowiec Miedzi.
Górnik, mimo utraty szans na utrzymanie, nie odpuszcza, co pokazał choćby wynik ostatniego meczu polkowiczan z Apklan Resovią. Zielono-czarni zwyciężyli 3:0, a gole zdobywali Rafał Karmelita, Mateusz Piątkowski i Mariusz Szuszkiewicz. Łącznie polkowiczanie zdobyli w bieżącym sezonie 29 punktów, na co złożyło się 5 zwycięstw, 14 remisów i 14 porażek, przy bilansie bramkowym 32:53. Grając w roli gospodarza Górnik wygrał 3 spotkania, 8 zremisował i poniósł 5 porażek (bramki 15:18). Dodajmy jeszcze, że po słabej jesieni z trenerską ławką zielono-czarnych pożegnał się trener Paweł Barylski. Jego miejsce zajął Szymon Szydełko. W tabeli tylko za mecze rozgrywane w bieżącym roku kalendarzowym ekipa z Polkowic plasuje się w środku stawki. Z pewnością piłkarze Górnika będą chcieli w dobrym stylu pożegnać się z Fortuna 1 Ligą.
- Myślę, że to jest też pewna przepustka dla tych zawodników na przyszły sezon. Zarówno jeśli chodzi o poszukiwanie nowego klubu, jak i pozostanie w Górniku Polkowice. Zdziwiłbym się, gdyby ktokolwiek odpuszczał. To także szansa dla trenera, który na pewno będzie chciał pozostać na tym poziomie rozgrywkowym. Nie wydaje mi się, żeby rywale odpuścili. Poza tym Górnik jest drużyną, która naprawdę nieźle gra w piłkę. Spodziewamy się ciężkiego meczu – podkreśla opiekun zielono-niebiesko-czerwonych.
Jesienią w Legnicy gospodarze zwyciężyli 3:1. Bramki dla Miedzi zdobywali Kamil Zapolnik, Maxime Dominguez i Bruno Garcia Marcate. Gola dla przyjezdnych strzelił Mariusz Szuszkiewicz. W zespole Górnika zagrali wówczas doskonale znani kibicom zielono-niebiesko-czerwonych Mateusz Piątkowski i Adrian Purzycki. W niedzielę w ekipie z Polkowic znów powinno pojawić się kilka znajomych dla legnickich fanów twarzy. W defensywie zielono-czarnych występuje Marcin Biernat, który jeszcze w ubiegłym sezonie grał w Miedzi. Przeszłość w młodzieżowych zespołach naszego klubu ma też napastnik Eryk Sobków. Również w drużynie mistrza Fortuna 1 Ligi występują piłkarze z przeszłością w Górniku.
- Ciężko doszukiwać się dodatkowych podtekstów w tym meczu. Traktujemy to spotkanie trochę jako przegląd kadr. Jest to szansa dla chłopaków, którzy zagrają. Czekają nas w Polkowicach miłe spotkania, ale nie ma to większego znaczenia dla przebiegu meczu – kończy trener Łobodziński.
Początek niedzielnego starcia na Stadionie Miejskim w Polkowicach o godz. 12:40. Polsat Box Go oraz w formule PPV w centrum meczowym STATSCORE. Wynik podawany będzie na klubowym Twitterze. . Aby śledzić relację twitterową nie trzeba być zalogowanym na portalu.
Źródło: Miedź Legnica
FOT. B. MELNICZUK/ MIEDZLEGNICA.EU