W niedzielę w legnickiej Akademii Rycerskiej odbył się ostatni polski casting do głównej roli dziecięcej ? chłopca o imieniu Kola ? w najnowszym filmie Waldemara Krzystka pt. ?Fotograf?. Do finału zakwalifikowało się ośmiu chłopców, w tym trzech legniczan.
Każdy chłopiec musiał odegrać dwie sceny w języku rosyjskim. Kto zostanie filmowym Kolą, wciąż nie wiadomo. Reżyser zdecydował bowiem przeprowadzić dodatkowy casting w Kijowie na Ukrainie.
? 8 sierpnia przesłuchamy tam dziesięciu chłopców z Dniepropietrowska ? informuje Monika Jordan-Młodzianowska, drugi reżyser filmu ?Fotograf?. ? Dopiero wówczas ostatecznie zdecydujemy, czy Kolę zagra dziecko polsko-, czy rosyjskojęzyczne. To będzie wiadomo w drugiej połowie sierpnia.
Do legnickich castingów zgłosiło się w sumie dwustu chłopców. Dodatkowo filmowcy przesłuchali 50 w Warszawie i 50 we Wrocławiu. Rola jest trudna. Filmowy 7-letni Kola nie mówi swoim głosem, ale znakomicie naśladuje głosy ludzi, których słyszy. Trudne dzieciństwo razem z rodzicami spędza w Legnicy lat 70. Jest to dla niego źródłem problemów, bo odstaje od reszty. W dorosłym życiu dziwna umiejętność przydaje się w innym celu: jest najdłużej ściganym seryjnym mordercą współczesnej Rosji, przez 14 lat dopuszczając się 16 zabójstw. Za każdym razem na miejscu zbrodni pozostawia jedynie fotografię ofiary. Bezsilna policja nadaje sprawie kryptonim ?Fotograf? i powołuje specjalną komórkę do ścigania mordercy. Śledczy chcą poznać jego psychikę, dlatego przyjeżdżają do Legnicy ? miasta dzieciństwa Koli.
Waldemar Krzystek nie ukrywa, że zależy mu, by jego najmłodszy aktor był mieszkańcem Legnicy lub okolic. Obecność rodziców i codzienne powroty z planu do domu byłyby dla chłopca mniejszym stresem. Reżyser zwraca też uwagę, że szansę na przygodę z filmem będzie miało kilku chłopców z castingu, w scenariuszu jest bowiem wiele ról dziecięcych.