31-letnia kobieta, którą wczoraj w jednym z legnickich biur nieruchomości zaatakował szaleniec z siekierą, w stanie śpiączki farmakologicznej walczy w szpitalu o życie. Sprawca napadu, 32-letni Tomasz P. z Górnego Śląska, wciąż jest poszukiwany przez policję w całym kraju.
- Pacjentka przeszła wielogodzinne skomplikowane operacje neurochirurgiczne i ortopedyczne – mówi Tomasz Kozieł, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy. – Ma bardzo poważne obrażenia głowy. Została wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej. To normalna procedura przy tak rozległych urazach. Walczy o życie.
O napad podejrzany jest Tomasz P. Policja ujawniła jego zdjęcie i prosi o informacje, które pomogą w jego ujęciu (telefon 997). Szaleniec ma 32 lata, krępą budowę ciała.
Wczoraj około godziny ósmej rano Tomasz P. wszedł do biura, w którym pracowała jego ofiara. Siekierą uderzył ją w głowę. W czasie ataku z plecaka wypadł mu nóż. Napastnik uciekł, nie zabierając go.
- Prokurator postawił mu zarzut usiłowania zabójstwa – mówi Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy. – Wystąpił też o jego tymczasowe aresztowanie. Wydany został list gończy. Możliwie szybko będziemy chcieli też złożyć wniosek o zastosowanie europejskiego nakazu aresztowania, bo liczymy się z tym, że sprawca mógłby uciec za granicę.
Tomasz P. niedawno wyszedł na wolność. Do 23 listopada był tymczasowo aresztowany, bo obiecując ludziom krociowe zyski dokonał oszustw na kwotę co najmniej 3,5 miliona złotych. Prokuratura Katowice Północ skierowała przeciwko niemu akt oskarżenia do sądu. Tomasz P. prowadził działalność maklerską bez jakichkolwiek uprawnień, a wpłacane przez klientów z całego kraju pieniądze inwestował z różnym skutkiem. Za tamte oszustwa grozi mu do 8 lat więzienia. Za próbę zabójstwa w Legnicy może dostać dożywocie.