W jednym ze sklepów w Legnicy 25-letni mężczyzna zaszedł od tyłu klientkę robiącą zakupy, przyłożył jej nóż do szyi i zabrał portfel. Łup okazał się skromny, więc tym samym nożem próbował otworzyć kasetkę z utargiem.
Jak informuje mł. asp. Anna Tersa z Komendy Miejskiej Policji w Legnicy do rozboju doszło w niedzielę 4 sierpnia w centrum miasta. W portfelu odebranym sterroryzowanej nożem klientce poza dokumentami było tylko 10 zł, co mocno rozczarowało bandytę. Zażądał od obsługi sklepu wydania utargu, ale ekspedientki nie chciały go słuchać. Rozwścieczony uderzał nożem w kasę fiskalną, próbując ją otworzyć. Na niewiele się to zdało, bo zamek nie puścił. Gdy do sklepu wszedł kolejny klient, rabuś odpuścił i uciekł, zabierając po drodze kilka piw i gumy do żucia.
Powiadomiona o napadzie policja natychmiast przystąpiła do poszukiwań sprawcy. Pomocna okazała się informacja od jednego z obywateli, że na ławce w centrum miasta siedzi dziwnie zachowujący się człowiek. Okazało się, że to nożownik ze sklepu. Zdążył się już przebrać, aby nie zostać rozpoznanym. – 25-letni mieszkaniec Legnicy został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Mężczyzna usłyszał już zarzuty a sąd na wniosek Prokuratury Rejonowej w Legnicy i Komendy Miejskiej Policji w Legnicy, aresztował go na okres 3 miesięcy – mówi mł. asp. Anna Tersa. -Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi od 3 do 20 lat pozbawienia wolności.
FOT. POLICJA LEGNICA