Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  wiadomości  >  Current Article

Nie gwałcił zwłok. Rewizja wyroku dla zwyrodnialca

Przez   /   21/06/2013  /   No Comments

Dominik Krawczyk z Lechitowa, którego legnicki sąd skazał w listopadzie na dożywocie, zamordował dwie kobiety, ale nie zbezcześcił ich zwłok. W śledztwie przyznawał się do nekrofilii tylko dlatego, że chciał by wzięto go za chorego psychicznie. Takie są ustalenia Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu.

12 listopada 2010 roku zabił swą 23-letnią kochankę.  Spotkał ją przypadkiem. Wsiadła do jego samochodu i pojechali w ustronne miejsce. W trakcie rozmowy wspomniała o żonie Dominika. Wtedy poprosił ją, by wyszła. Wyjął z bagażnika klucz do zmiany opon i zadał jej co najmniej sześć silnych uderzeń w głowę. Ciosy były śmiertelne. Zwłoki wywiózł na teren żwirowni w Bełczu Małym i wrzucił do dołu z wodą.

Swą 25-letnią żonę zabił 13 grudnia 2010 roku. Z zazdrości. Rzucił się na nią z młotkiem, gdy wychodziła z łazienki. Pieć silnych ciosów w głowę spowodowało natychmiastowy zgon.  Zwłoki ukrył w pokoju syna pod podłogą, pomiędzy legarami. Udawał, że żona wyjechała, zabierając dokumenty oraz wspólne oszczędności.

Po zatrzymaniu przez policję Dominik Krawczyk od razu przyznał się nie tylko do morderstwa kochani, ale też do zbeszczeszczenia jej zwłok poprzez odbycie stosunku płciowego z martwą. Podtrzymywał zeznania o nekrofilii w ciągu całego postępowania przygotowawczego, łącznie z wizją lokalną. Pojawiał się w nich jakiś bliżej nieustalony chłopaku poznanym na dyskotece, który opowiadał mu o swoich nekromanckich doświadczeniach. Pod wpływem tych opowieści postanowił spróbować sam. Dopiero  w sierpniu 2011 roku, podczas badania przez seksuologa, psychologa oraz psychiatrów, Dominik Krawczyk powiedział, że zgwałcił również zwłoki żony.

Linię obrony całkowicie zmienił w marcu 2012 roku, gdy podczas rozprawy sądowej oświadczył: “Prawdą jest, że w czasie śledztwa mówiłem, że odbyłem stosunki ze zwłokami, ale tak nie było. Pomyślałem, że jak powiem coś takiego to pomyślą, że jestem jakiś inny, dziwny i liczyłem może na złagodzenie kary”.

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu wykreślił z wyroku oba zarzuty nekrofilii. Utrzymał w mocy karę dożywotniego więzienia dla mordercy z Lechitowa.

 

 

 

 

 

 

    Drukuj       Email
  • Publikowany: 3970 dni temu dnia 21/06/2013
  • Przez:
  • Ostatnio modyfikowany: Czerwiec 22, 2013 @ 1:17 pm
  • W dziale: wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

alkoghol-2714488_1280

Policjanci z Wielkiej Brytanii i Polski uratowali nastolatka

Read More →