Makabryczne odkrycie w Legnicy. – Wczoraj około godz. 18 w zaroślach nad rzeką, przy ścieżce spacerowej, przypadkowe osoby znalazły owinięte w materiał zwłoki człowieka w stanie znacznego rozkładu – informuje prokurator Lidia Tkaczyszyn, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Lidia Tkaczyszyn nie potwierdza informacji, które wczoraj wieczorem podawały lokalne media, że są to zwłoki około sześcioletniego dziecka. – Ze względu na ich stan, nie było możliwe ustalenie wieku tej osoby – podkreśla. – Sekcja zwłok jest zaplanowana na wtorek.
Prokuratura nie komentuje również medialnych doniesień, że ciało było nadpalone.
- To wszystko, co możemy dziś przekazać. Jest jeszcze za wcześnie na więcej informacji – mówi prokurator Lidia Tkaczyszyn.
Według portalu Lca.pl, owinięte w poszewkę i przysypane gruzem ciało odnalazły bawiące się w pobliżu dzieci. Zaintrygował je rój much unoszący się nad zaroślami. Poszły sprawdzić, skąd wzięło się tam tyle owadów. Inną wersję podała wczoraj Gazeta Wrocławska. Według niej, zwłoki przy ul. Konduktorskiej ujawniła kobieta spacerująca z psem nadbrzeżem Kaczawy .
FOT. PIOTR KANIKOWSKI