Po długiej przerwie na scenę Teatru Modrzejewskiej wraca bardzo oczekiwany przez publiczność spektakl “Fanny i Aleksander” według Ingmara Bergmana w reżyserii Łukasza Kosa. To teatr totalny, stylowe, epickie, blisko czterogodzinne przedstawienie zagarniające przestrzeń całego teatru. Widownia na piątek i sobotę została wyprzedana. Są jeszcze ostatnie wolne miejsca na niedzielny (28 kwietnia, godz. 18) spektakl.
Magda Mielke, Teatr dla Wszystkich: Nie byłoby jednak tak imponującego i zachwycającego spektaklu, gdyby nie zespół Teatru Modrzejewskiej. Saga rodziny Ekdalhów staje się opowieścią o wielkiej, teatralnej rodzinie zespołu Modrzejewskiej. W każdej minucie, w każdej scenie widać i czuć tu zespołową pracę. To nie tylko świetne, zapadające w pamięć kreacje aktorskie, ale widoczna – czasem gołym okiem – praca technicznych, garderobianych, rekwizytorów czy operatora kamery. To pochwała teatru, wyznanie miłości i wiary w niego.
Rafał Turowski: Obejrzałem spektakl zrealizowany z pasją, powstały z myślą o widzu (sic!), wciągający i wzruszający, świetnie zagrany, dopracowany i przemyślany w szczegółach. Obrotowa scena, projekcje, dzieciaki w niemałych rolach, duchy, psy, włóczęga publiczności po teatralnych zakamarkach – to wszystko miało w tym przedstawieniu sens, było użyte po coś, reżyserowi udało się uniknąć kuszącej przecież efekciarskości.
Bilety na niedzielne przedstawienia dostępne są jeszcze w kasie Teatru oraz online.