Każda szanująca się gazeta ma kącik z poradami dla Czytelników. No cóż, oczywiście, aspirujemy. Oto sprawy, z jakimi zwróciliście się do nas w tym tygodniu.
Tadeusz z Legnicy zamontował sobie w ogródku wodotrysk za kilkanaście baniek, żeby sąsiadom podskoczył gul, ale spadł deszcz i teraz cały ogódek pływa w wodzie. Pyta, czy potrzebne jest odwodnienie. Niekoniecznie. Wystarczy przesunąć dalej tabliczki „Kąpiel wzbroniona” oraz „Nie zbliżać się do krawędzi wody”.
Czytelnicy z gminy Zagrodno pytają, co zrobić, gdy do buta przyklei się psia kupa. Drodzy Czytelnicy, nie mamy dla Was jednej odpowiedzi, bo przede wszystkim musicie sobie odpowiedzieć, czy jesteście za wójt, czy przeciwko niej. Szkoła Bardowskiej mówi, że dobrze jest czym prędzej samemu usunąć to z buta. Ale w Zagrodnie mocna jest też szkoła Olechowskiego, wedle której należy nie usuwać, tylko odszukać psa odpowiedzialnego za kupę i kazać mu ją zlizać.
Piotr dzieli się z nami ciekawą obserwacją z Legnicy. Codziennie podnosi pięć śmieci i codziennie znajduje kolejne pięć do podniesienia. Podobną historię opisywali na początku XIX wieku bracia Grimm, w baśni „Stoliczku, nakryj się!”. Tam syn krawca dysponował stolikiem, który sam codziennie zapełniał się potrawami. Najprawdopodobniej w Legnicy działają te same moce, ale w wariancie “po konsumpcji”.
Adrianek z Warszawy skarży się, że dorośli wołają za nim „dureń”, „debil”, „długopis”, „marionetka”. Adrian, nie przejmuj się. Przecież wiesz, że nie jesteś durniem, debilem, długopisem ani marionetką. Musisz jeszcze trochę wytrzymać. A jak tatuś powsadza tych wszystkich złych panów i złe panie do więzienia, to znowu będzie miło.
Mateusz M. nie jest zadowolony ze swojego wyglądu. Prosi kosmetologa o poradę, jak przypudrować nosek, żeby wydawał się mniejszy. Przysłał zdjęcia. Skonsultowaliśmy się ze specjalistą. Po obejrzeniu fotografii stwierdził, że problem jest poważny i nie podejmuje się podpowiedzi. Zasugerował odkładanie pieniędzy na operację plastyczną za granicą.
Piotr Kanikowski
a koncik matrymonialny dla ksiezy i wyrzuconych z PICU? W tym radnych.