schronisko
Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  wiadomości  >  Current Article

Moje trzy grosze. Konsultacje z przymrużeniem oka

Przez   /   17/07/2018  /   4 Comments

Poszedłem na spotkanie z kandydatką w wyborach. Jedno z tych podstępnych spotkań, na których kandydat i wyborcy muszą nieustannie puszczać do siebie oko, by nie podpaść prokuratorowi pod paragraf zakazujący prowadzenia kampanii przed ogłoszeniem wyborów.

Kandydatka – debiutująca w polityce miła pani w średnim wieku – była wyraźnie onieśmielona tą krępującą sytuacją. Asekurował ją szef lokalnego koła partii, który w newralgicznych momentach przejmował mikrofon i jak rasowy polityk apodyktycznym tonem oznajmiał, że jest tak a tak, ewentualnie że jest zupełnie inaczej.

Spotkanie nosiło dumną i nie podpadającą prokuratorowi nazwę „konsultacje społeczne”. Miła pani oczekiwała, że zjawią się mieszkańcy i powiedzą, czego sobie życzą, by mogła – jak przyjdzie już co do czego – objawić się miasteczku jako kandydatka z ich marzeń i snów. Wśród zebranych znalazł się jednak wredny typ, który na samym początku konsultacji zdemaskował ten plan. Nie bawiąc się w mruganie okiem i tym podobne subtelności, brutalnie zażądał przedstawienia programu.

Okazało się, że kandydatka program ma, jest on jednak niestety tak dobry, że gdyby tylko ujawniła swoje pomysły, zaraz by je konkurencja ukradła. Wgniotło mnie w fotel. Mogę zdradzić tylko – uchyliła rąbka tajemnicy kandydatka – że wykorzystam doświadczenie przywiezione z wycieczki do Anglii, gdzie kursują autobusy z niskimi podłogami. Będę też korzystać z funduszy unijnych i organizować atrakcje, żeby zwabić turystów.

Sala trwała w stuporze. Mieszkańcy, prawie sami seniorzy – podejrzliwe skurczybyki – mimo zachęt nie bardzo palili się do publicznego zdradzania swoich potrzeb. Jeden pan wspomniał, że do szczęścia brakuje mu wyłożonej polbrukiem alejki przez cmentarz. Pani zażyczyła sobie wody w fontannie i spotkania z jakimś znanym politykiem rządzącej partii. I tak dalej. Koniec końców kandydatka mogła jednak zanotować na papierze kilka wytycznych do swego programu. Sam miał, jeśli nie liczyć wykraczającej poza kompetencje szefa samorządu kwestii obwodnicy, szpitala, ZUS-u, podatku VAT i prywatnego budynku do wyburzenia.

Na koniec były podziękowania za przybycie, zaproszenia na następne spotkanie, etc. I brawa. Wydaje mi się, że głównie od członków partii, znacznie lepiej ode mnie orientujących się w zasadach przedwyborczego savoir vivre.

 

Piotr Kanikowski

    Drukuj       Email
  • Publikowany: 2314 dni temu dnia 17/07/2018
  • Przez:
  • Ostatnio modyfikowany: Lipiec 18, 2018 @ 6:54 am
  • W dziale: wiadomości

4 komentarze

  1. Aaa pisze:

    EDI – jesteś mistrzem

  2. Dobrze znam tego “wrednego” typa. Brawo Kaziu!!! Wyjąłeś mi z ust moje pytania, które ja chciałem zadać kandydatce. Niestety z przykrością odpuściłem sobie przyjazd na to spotkanie, ponieważ sama kandydatka stwierdziła,odpisując mi na złotoryjanie.pl. że to spotkanie będzie miało taki charakter jak miało.Czyli zero konkretów tylko samo bla bla. Ponadto tego nie mogłem wcześniej przewidzieć, akurat wczoraj zadzwoniła do mnie jedna z pań redaktorek Interwencji w sprawie samowoli budowlanej Proboszcza i praktycznie od rana do póżnego popołudnia w dniu wczorajszym i jeszcze dzisiaj od rana meilowo i telefonicznie ustalaliśmy szczegóły i treść jednego z odcinków programu “Interwencja”z Proboszczem, PINB i Burmistrzami,a teraz jeszcze z prokuratorem w roli głównej. Pozdrawiam

  3. Edi pisze:

    Widziałem zdjęcia z kampanii, pardą “konsultacji” z mieszkańcami – się fotograf musiał nagimnastykować żeby ten tłum uchwycić w całości. Czekam na kolejne spotkania – może grill? Rozdawanie kiełbasy? Wspólne pieśni patriotyczne? Czekam na hasła: zrobię wszystko, spełnię wszystkie obietnice, transparentność, uczciwość, pokój na świecie, zlikwiduje bezrobocie, uwolnię orkę, nie zostawię Kevina samego w domu, ściągnę grzyby do lasu, wodę w wino zamienię, łysych papą pokryję, ……..nie ma jak wybory, wszystko nam nagle zrobią i naobiecują.

  4. Jasiek pisze:

    spotkanie jakich wiele w kraju, jest koniecznością i w dobrym tonie spotkać się z elektoratem, przedstawić się, zapytać, porozmawiać…zachowanie kandydatki na burmistrza eleganckie, taktowne z klasą, bo tylko tak można ocenić wypowiedź kandydatki i jej akceptacji zwycięzcy w wyborach, który przedstawi najlepszy program dla miasta

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

img_5342,mVqUwmKfa1OE6tCTiHtf

Koniec sporu zbiorowego w MOPS. Jest porozumienie

Read More →