PWSZ_prezentacje
Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  wiadomości  >  Current Article

Moje trzy grosze. Kiedy kasa?

Przez   /   19/10/2018  /   No Comments

Wracam do siebie, a tu pośród wyborczych plakatów porozwieszane przez jakiś parabank zielone reklamy chwilówek z hasłem “Kiedy kasa?”. W Złotoryi, gdzie w 2014 roku naprawdę płacono po trzy dychy za głos na ówczesnego burmistrza, rzucone tuż przed wyborami hasło “Kiedy kasa?” brzmi bardziej prowokacyjnie niż w Legnicy, która nigdy nie miała takiego problemu.

Sławomir T. i Janusz K., którzy cztery lata temu w tzw. Przelocie Trzech Dych skupowali głosy od pijaczków, zostali publicznie napiętnowani, gdy ujawniono aferę.  Na tych, którzy sprzedawali im swe głosy, mieszkańcy Złotoryi patrzyli z większą wyrozumiałością – ja uważam jednak, że to równie paskudna postawa. Jedni i drudzy okazali pogardę dla demokratycznych procedur. Jedni i drudzy próbowali nas oszukać.

Prewencyjnie – by wzmóc czujność elektoratu – opiszę, jak to się odbywa. Skąd cwaniak oferujący gotówkę (albo wódkę) za głos na konkretnego kandydata wie, że Klient zagłosował tak jak trzeba. Są dwa sposoby, aby to sprawdzić. Pierwszy polega na tym, że razem z Klientem do lokalu wyborczego wchodzi Anioł Stróż – kontroler reprezentujący Płatnika. Anioł Stróż ma za zadanie sprawdzić, zanim karty wylądują w urnie, czy Klient postawi krzyżyk we właściwym miejscu. Dlatego razem wejdą za parawan.

Kupiony Klient może się też pojawić w lokalu sam, bez Anioła Stróża. Niewypełnione karty, które dostanie od komisji, ma schować pod kurtką i wynieść na zewnątrz. Aby nikt się nie zorientował, do urny wrzuca się wówczas odpowiednio przygotowany wcześniej plik czystych kartek. Gdzieś na zewnątrz czeka bus z Płatnikiem. W busie Klient oddaje Płatnikowi swoje karty do głosowania i inkasuje należność. Płatnik wpisze krzyżyki w odpowiednie kratki i da je do wrzucenia następnemu Klientowi, który znów będzie musiał przynieść niewypełnione karty od komisji. I tak dalej.

Proszę, zwracajcie uwagę na takie sytuacje. Jeśli zauważycie zaparkowany przed komisją samochód, do którego co trochę wsiadają inni ludzie, człowieka ukrywającego coś pod kurtką albo w torbie, parę wychodzącą z kabiny do głosowania – reagujcie: zwróćcie uwagę członkom komisji, a jeśli jesteście pewni oszustwa – zawiadomcie policję. Nie dajmy sobie wykraść demokracji.

Piotr Kanikowski

    Drukuj       Email
  • Publikowany: 2022 dni temu dnia 19/10/2018
  • Przez:
  • Ostatnio modyfikowany: Październik 19, 2018 @ 8:51 pm
  • W dziale: wiadomości

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

SONY DSC

Wyrok za naruszenie nietykalności policjanta

Read More →