Prezentujemy wypowiedzi trenerów Pawła Ściebury i Jarosława Skrobacza po meczu Miedzi z GKS-em Jastrzębie w ramach 8 kolejki Fortuna 1 Ligi. Mecz zakończył remisem 1:1.
Paweł Ściebura (GKS Jastrzębie):
- Mecz był wyrównany. W końcu zdobyliśmy punkty po naszej niechlubnej serii sześciu spotkań bez zwycięstwa, bez zdobyczy punktowej. Znowu nam czegoś zabrakło. Tym razem zabrakło nam kilkunastu minut do zwycięstwa. W poprzednich brakowało nam kilkunastu minut czy kilku innych interwencji, zagrań do zdobycia jakichkolwiek punktów, więc na pewno z tego punktu się cieszymy. Nie rozpatrujemy go jako punktu, który nam się należał. Dzisiaj walczyliśmy o zwycięstwo, co było widać. Wielki szacunek dla mojego zespołu za zaangażowanie, determinację i realizację założeń. Rzeczywiście wyglądało to bardzo przyzwoicie pod kątem taktycznym. Szkoda straconej bramki, która była dość przypadkowa. Ale cóż, w poprzednim meczu też straciliśmy przypadkową bramkę na 0:1 i musimy się z tym pogodzić. Natomiast myślę, że szczęście zacznie nam sprzyjać w kolejnych spotkaniach i zaczniemy regularnie punktować.
Jarosław Skrobacz (Miedź Legnica):
- Gratuluję gościom pierwszego punktu. Byliśmy faworytem tego spotkania, ale pierwsza połowa tego nie potwierdziła, bo zagraliśmy bardzo słabo, za wolno, nasze rozegranie od tyłu szwankowało. Myślę, że jest to naszym dużym problemem, bo to nie pierwszy mecz, w którym mamy problem z dobrym wyprowadzeniem piłki. Nie inaczej było dzisiaj. To jest element, który trzeba bardzo poprawić, żeby zmienić obraz naszej gry. Szczególnie z drużynami, które grają cofnięte na swojej połowie, zagęszczoną obroną. To na pewno jest nasz problem. Dzisiaj w pierwszej połowie, delikatnie mówiąc, wyglądało to bardzo źle. Po zmianach w przerwie cały czas była duża nerwowość, bo przegrywaliśmy, ale zdominowaliśmy ten mecz. W drugiej połowie mieliśmy dużą przewagę, ale ciężko było nam wypracować stuprocentowe sytuacje. Dochodziło co chwilę do spięć w polu karnym jastrzębian. Bramka padła ciut za późno, bo jestem przekonany, że gdyby mecz potrwał jeszcze kilka minut, to potrafilibyśmy przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Niestety tak się nie stało i kończymy remisem.
Miedź Legnica – GKS Jastrzębie 1:1 (0:1)
Bramki: Krzysztof Drzazga (81’) – Daniel Szczepan (42’)
Żółte kartki: David Panka (19’), Damian Tront (29’), Bartosz Bartkowiak (36’) – Farid Ali (49’), Daniel Feruga (63’), Grzegorz Drazik (80’)
Sędziował: Maciej Pelka
Asystenci: Adam Kupsik, Adam Karasewicz
Widzów: 1 049
Miedź: 1. Mateusz Hewelt - 10. Jakub Łukowski (46’ 70. Maciej Śliwa), 13. Adrian Purzycki, 14. Bartosz Bartkowiak (56’ 9. Krzysztof Drzazga), 18. Kamil Zapolnik, 19. Paweł Tupaj, 20. Damian Tront, 21. David Panka (46’ 15. Dani Pinillos), 23. Paweł Zieliński, 25. Nemanja Mijusković, 26. Bożo Musa (46’ 5. Marcin Biernat)
Rezerwowi: 31. Jędrzej Grobelny, 7. Marcin Garuch, 8. Krzysztof Danielewicz, 59. Mehdi Lehaire, 80. Igor Lewandowski
GKS: 1. Grzegorz Drazik – 2. Mateusz Bondarenko, 4. Szymon Zalewski (68’ 14. Kryspin Szcześniak), 8. Kamil Jadach, 10. Farid Ali, 15. Daniel Szczepan (81’ 99. Daniel Rumin), 16. Dominik Kulawiak, 20. Daniel Feruga (69’ 6. Lukas Bielak), 21. Marek Mróz, 29. Michał Rutkowski, 30. Łukasz Zejdler
Rezerwowi: 81. Mariusz Pawełek, 3. Mateusz Słodowy, 7. Patryk Skórecki,17. Dawid Witkowski, 24. Michał Mydlarz, 28. Jakub Apolinarski
Źródło: Miedź Legnica
FOT. B. HAMANOWICZ/ MIDZLEGNICA.EU