Cena miedzi spada. Tona kosztuje już poniżej 6 tys. dolarów. Wyrazem niepokoju były wystąpienia posłów podczas wczorajszego posiedzenie sejmowej Komisji Skarbu, poświęconego aktualnej sytuacji KGHM. Prezes Herbert Wirth przyznał, że kopalnia Lubin jest trwale nierentowna a horrendalnie wysoki podatek od kopalin zagraża planom rozwojowym firmy.
Jeszcze pół roku temu za to tonę miedzi płacono na giełdach metali ponad 7 tys. zł. Obecnie już tylko 5,6 tys. zł. Każdy dzień przynosi kolejną obniżkę.
Ale prezes Wirth nie przejmuje się pikującymi ostro notowaniami miedzi, zwłaszcza że spadki cen na giełdach metali w pewnym stopniu rekompensuje KGHM korzystna dla eksporterów relacja złotówki do dolara.
- W przypadku KGHM ceny miedzi jeszcze długo mogłyby schodzić w dół – mówił na posiedzeniu Komisji Skarbu. Jednak zaraz zastrzegł: – Pod warunkiem, że nie będziemy płacić tak wysokiego podatku.
W skali całej firmy nie ma powodu do niepokoju. Ze słów Herberta Wirtha wynika, że póki on rządzi w KGHM likwidacji nie musi się obawiać nawet załoga Zakładów Górniczych Lubin, choć po wprowadzeniu podatku od kopalin ta kopalnia stała się trwale nierentowna.
- Normalny prezes powinien zacząć proces… jakiś tam – ugryzł się w język Wirth. – A ja jestem optymistycznie nastawionym prezesem. Wierzę, że z tym podatkiem da się coś zrobić.
Optymizm Herberta Wirtha podbudował wiceminister Skarbu Państwa Zdzisław Gawlik: – Będziemy występować z pewnymi inicjatywami, które mają na celu modernizację podatku od wydobycia niektórych kopalin w taki sposób, aby w większym stopniu uwzględniał koszty, które spółka musi ponosić, aby się rozwijać.
Herbert Wirth deklaruje, że KGHM chce płacić państwu za wydobywaną w zagłębiu rudę miedzi. Uważa jednak, że przyjęta w Polsce formuła naliczania tego podatku jest zła.
Podobnie twierdzi na przykład głogowski poseł Wojciech Zubowski. Według niego, rząd w tej sprawie zachowuje się tak jak człowiek, który chcąc się odchudzać, obcina sobie rękę.
Obecnie KGHM płaci rocznie po 2 miliardy złotych podatku od wydobycia miedzi. Mimo ogromnych zysków, jest zmuszona zaciągać bankowe kredyty aby się rozwijać. 26 stycznia odbędzie się posiedzenie rady nadzorczej KGHM, na którym ma dojść do zatwierdzenia nowej strategii spółki i wydatków finansowych. Do roku 2020 lubiński koncern planuje przeprowadzenie inwestycji za 27 mld zł. Sfinansowanych długiem.
Analiza: Kiedy KGHM zacznie przynosić straty?
FOT. PIOTR KANIKOWSKI
Drukuj
Email
