W pierwszej rundzie Pucharu Polski piłkarze z Legnicy bez najmniejszych problemów rozgromili drugoligową Odrę Opole. Miedź była co najmniej o klasę lepsza, co potwierdza wynik 4:0.
Rozegrany w Opolu mecz był pierwszym poważnym sprawdzianem dla nowego trenera legniczan Rafała Ulatowskiego. Ale po prawdzie trudno się było spodziewać innego rezultatu: Odra będzie w tym sezonie walczyć o utrzymanie się w II lidze, a Miedź ma ambicję awansować do ekstraklasy.
Legniczanie przez cały mecz byli bardzo konsekwentni w obronie. To element, który szwankował w rundzie wiosennej. Widać, że trener Ulatowski poświęcił mu sporo uwagi na treningach. O tym, że Miedź gra ładną piłkę, kibice wiedzą nie od wczoraj. Okazało się jeszcze, że grając ładnie można być skutecznym.
Od pierwszych minut spotkania legniczanie dominowali na boisku. Pressing, konsekwentne wykorzystywanie błędów przeciwnika, ciągłe szukanie okazji do odebrania piłki i ataku na bramkę opolan ? to musiało się podobać. Już w 12 minucie Jakub Grzegorzewski przejął piłkę w polu karnym, ale odrobinę za długo zawahał się nad strzałem i obrona zdołała go zablokować.
Pod koniec pierwszej połowy Zbigniew Zakrzewski
Pierwsze 10-15 minut należało do gości. Grając pressingiem szybko odbierali piłkę miejscowym, szukając z przodu aktywnego Piotra Kasperkiewicza. Jednak poza ?wiatrem? niczego wielkiego nie potrafili zwojować. Najlepszą szansę w tym okresie mieli w 12. min, kiedy zbyt krótko wybitą piłkę w polu karnym przejął Jakub Grzegorzewski, jednak za długo zwlekał ze strzałem i został zablokowany przez obrońcę.
Gol padł pod koniec pierwszej połowy. W 41 minucie obłędach obrońców Odry Zbigniew Zakrzewski posłał piłkę do pustej bramki.
Druga połowa zaczęła się od ataków opolan, którzy kilkakrotnie przedzierali się bokiem pod bramkę Miedzi, dogrywali piłkę w pole karne i strzelali, na szczęście niecelnie lub nieskutecznie. Legniczanie atakowali rzadziej, za to w bardziej przemyślany sposób. W 77. minucie Jakub Grzegorzewskiego z17 metrów trafił w samo okienko. Po tym strzale z gospodarzy jakby zeszło powietrze. Dobili ich jeszcze pięknymi golami z dystansu Mariusz Zasada i Mateusz Szczepaniak.
Odra Opole – Miedź Legnica 0-4 (0-1)
0-1 Zakrzewski – 41., 0-2 Grzegorzewski – 77., 0-3 Zasada – 86., _0-4 Szczepaniak – 90.
Odra: Danowski – Kowalczyk, Drąg, Michniewicz, Krawiec (78. Łoziński) – Cieluch (57. Wolny), Deja, Copik (61. Setla), Glanowski, Tomanek – Krysian. Trener Dariusz Żuraw.
Miedź: Bledzewski – Wołczek (51. Bartczak), Midzierski, Tanżyna, Zasada – Madejski, Szczepaniak, Kasperkiewicz, Łuszkiewicz (83. Garuch), Zakrzewski (57. Bartoszewicz) – Grzegorzewski. Trener Rafał Ulatowski.
Piotr Kanikowski