30-letni Michał Sobczyszak jest obok 24-letniej Izabeli Grzyb najmłodszą jedynką wystawioną do Rady Powiatu Złotoryjskiego. Przyznaje, że jest w swoim pokoleniu sporym wyjątkiem, bo młodzi raczej stronią od angażowania się w politykę, także tę na szczeblu lokalnym. Uważa, że to źle, bo tracą szansę wpływania na otoczenie, w którym żyją. – Rada powiatu powinna reprezentować szerokie spektrum ludzi -mówi Michał Sobczyszak.
Samorządy są zdominowane przez pokolenie pięćdziesięcio- i sześćdziesięciolatków. Starzały się, ponieważ młodych nie interesowała polityka, ale wydarzenia z 15 października 2023 roku dają nadzieję, że to się zmienia. W końcu to młodzi ludzie stali do późnej nocy w kolejkach przed lokalami wyborczymi. Wywindowali frekwencję na niespotykany dotąd poziom.
Michał Sobczyszak mówi, że zawsze głosował. Odkąd skończył 18 lat, chodził na każde wybory. Obok dużej, miał swoją małą ojczyznę i – być może nietypowo – obserwacje, przemyślenia na jej temat. Chce je wykorzystać zasiadając w Radzie Powiatu Złotoryjskiego. Jest jedynką Trzeciej Drogi w mieście Złotoryja.
- Do zrobienia jest bardzo dużo – mówi. – Obwodnica Złotoryi, aktywizacja zawodowa osób po 50. roku życia, ściślejsze dostosowanie oferty szkół do potrzeb rynku pracy i ich współpraca z przedsiębiorcami takimi jak KGHM czy Mercedes-Benz, uruchomienie komunikacji publicznej w powiecie, przywrócenie nocnych dyżurów aptek, obniżenie opłat dla pobudzenia rozwoju przedsiębiorczości, - wymienia.
Michał Sobczyszak uważa, że są dziedziny, w których wystarczyłaby lepsza współpraca pomiędzy władzami miasta i powiatu. Na przykład zimowe utrzymanie dróg – to bez sensu, że na obszarze Złotoryi osobno odśnieża swe drogi powiat, osobno miasto, podczas gdy powinna to robić wspólna pługopiaskarka.
Wykształcenie i doświadczenie zawodowe podpowiadają mu, gdzie powiatowy szpital mógłby zaoszczędzić na rachunkach za prąd.
Skończył kierunek Mechanika i Budowa Maszyn na Wydziale Mechanicznym na Politechnice Wrocławskiej. Ma też zdobyty na tej samej uczelni tytuł inżyniera mechatroniki (Wydział Elektroniki, Fotoniki i Mikrosystemów). Pochodzi z Olszanicy, gdzie wspólnie z bratem prowadzi rodzinne gospodarstwo rolne, ale mieszka w Złotoryi i od 7 lat pracuje w Rejonowym Przedsiębiorstwie Komunalnym, najpierw jako automatyk, potem główny automatyk, obecnie kierownik działu.
- Od dwóch kadencji zastanawiałem się nad wejściem w politykę – mówi Michał Sobczyszak. – Śledzę wydarzenia. Przekonałem się, że młodzi ludzie mają szereg celnych spostrzeżeń i świeże spojrzenie na wiele spraw. Zebrałem doświadczenia i chciałbym je wykorzystać dla wspólnego dobra.
Obecne pokolenie pięćdziesięcio- i sześćdziesięciolatków też słyszało obietnice o obwodnicy w jego wieku