Galeria6
Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  wiadomości  >  Current Article

Matka Kurka wmanewrował swoją żonę w proces sądowy

Przez   /   14/04/2016  /   6 Comments

Nieudany początek nowego procesu znów wystawił na próbę nerwy blogera Piotra  W.. Na korytarzu Sądu Okręgowego w Legnicy Matka Kurka szarpał swą żonę, współoskarżoną o naruszenie dóbr osobistych Jerzego Owsiaka, gdy po rozprawie chciała spokojnie porozmawiać z mecenasem szefa WOŚP. – Chodź, zostaw pajaca. Niech się wali. To jest cyrk – powtarzał.

Przed Sądem Okręgowym w Legnicy ruszył dziś proces cywilny wytoczony przez Jerzego Owsiaka blogerowi Piotrowi W., publikującemu pod pseudonimem Matka Kurka, oraz jego żonie Izabeli F.-W. jako właścicielce portalu, na którym trzy lata temu ukazały się artykuły “Jerzy Owsiak – król żebraków i łgarzy, złoty melon sekty WOŚP’ oraz “Jerzy Owsiak – król żebraków i łgarzy pracuje na nowy tytuł – hiena cmentarna!”. Za użyte w tych tekstach znieważające sformułowania “król żebraków i łgarzy” oraz “hiena cmentarna” Piotr W. został 26 lutego 2015 roku prawomocnie skazany w procesie karnym na 5 tysięcy złotych grzywny. Naruszających prawo tekstów nie usunął z sieci. Nie zrobiła tego również właścicielka portalu Izabela F.-W., do której w listopadzie 2015 roku adwokat Jarosław Kowalewski – pełnomocnik Jerzego Owsiaka – zwrócił się z żądaniem w tej sprawie. Reakcja blogera była szybka. “Pisma pana mecenasa zostały odesłane do TVP2, na adres „Kabaretowy Klub Dwójki” – poinformował swych czytelników. Oba łamiące prawo artykuły do dzisiaj są dostępne na portalu Izabeli F.-W. Wobec nieudanej próby polubownego zakończenia konfliktu, Jerzy Owsiak złożył w legnickim sądzie pozew cywilny o ochronę dóbr osobistych przeciwko Piotrowi W. i jego żonie.

Strona powodowa domaga się od pozwanych usunięcia z portalu obu artykułów, opublikowania przeprosin na trzecich stronach ogólnopolskich dzienników Gazeta Wyborcza i Rzeczypospolita oraz wpłacenia 50 tysięcy złotych na rzecz Fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Na propozycję ugody, do której dziś próbował doprowadzić sąd, Piotr W. odpowiedział kpiną. Zapowiedział, że jedyne ustępstwo, na jakie się godzi, to zastąpienie w obu tekstach sformułowań “król żebraków”, “król łgarzy”, “hiena cmentarna” używanymi przez Jerzego Owsiaka słowami “wariat ze Złotoryi”, “pierdol się” i “będziesz miał w dupę”. Współoskarżona Izabela F.-W.  również odrzuciła możliwość zawarcia ugody.

W Sądzie wyjaśniała, że przestudiowała wyrok Sądu Okręgowego w Legnicy z 26 lutego 2015 roku, w którym jej mąż został uznany winnym znieważenia. Według niej, skoro nie zapisano w nim literalnie, że naruszające prawo teksty należy usunąć z internetu, to nie musiała tego robić. Przekonywała też, jakoby umieszczony na portalu zapis, że za publikowane treści odpowiadają ich autorzy, zwalniał ją z odpowiedzialności w tym zakresie. Sędzia Marta Niedzielska-Nowak pouczyła ją, że ta formuła nie ma znaczenia, bo przepisy stanowią inaczej. Przypomniała o artykule 14 “Ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną”, który zobowiązywał Izabelę F.-W. jako właścicielkę portalu, by ”w razie otrzymania urzędowego zawiadomienia lub uzyskania wiarygodnej wiadomości o bezprawnym charakterze danych lub związanej z nimi działalności” niezwłocznie uniemożliwiła dostęp do tych danych. Z tego powodu sąd dociekał, kiedy Izabela F.-W. zapoznała się z prawomocnym wyrokiem sądu skazującego jej męża za znieważenia z obu tekstów. Żona Matki Kurki nie pamiętała, kiedy to było. Na pewno wiadomo więc tylko, że od listopada 2015 roku, gdy dostała wezwanie do usunięcia naruszeń prawa, nie może już się zasłaniać niewiedzą.

Izabela F.-W. pracuje na etacie w szkole. Z jej wyjaśnień wynika, że działalność gospodarcza została zarejestrowana na nią, nie na męża, bo takie rozwiązanie pozwalało uniknąć płacenia kolejnego ZUS-u, na który nie było stać ich rodziny. Ale całą odpowiedzialność za prowadzenie portalu scedowała na męża. Sama nie jest administratorem strony, nie ma nawet założonego własnego konta, które umożliwiałoby jej ingerowanie w zamieszczane tam treści. Teksty, komentarze itp publikuje oraz usuwa jej małżonek. Portal przynosi miesięcznie po ok. 2 tys. zł dochodów. Około 50 tys. zł stanowi łączny roczny dochód państwa W.

- Gdyby przyszło mi spełnić roszczenia z pozwu, od razu mogę ogłosić bankructwo mojej rodziny – mówiła Izabela F.-W.

Sąd przesłuchał jako świadka Krzysztofa Dobiesa, rzecznika prasowego Fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Dowiedział się od niego, że od 3 lat Matka Kurka opublikował na portalu żony około sto artykułów wymierzonych przeciwko Fundacji WOŚP, Jerzemu Owsiakowi i jego rodzinie. Nowe teksty pojawiają się w sieci czasem co kilkanaście, czasem co kilka dni. Te dwa konkretne, których dotyczy legnicki proces, pojawiły się 10 stycznia 2013 roku i 6 marca 2013 roku.

- Wywołały duże poruszenie – mówił Krzysztof Dobies. – Były komentowane, powielane. Toczyła się wokół nich emocjonalna dyskusja. Podjęliśmy w Fundacji WOŚP decyzję, że trzeba się im przeciwstawić i działać na drodze sądowej, dążąc do ukarania autora.

Oba teksty mocno zabolały Jerzego Owsiaka. Według Dobiesa, chodził zdenerwowany, zamknięty w sobie, rozważał wycofanie się z publicznej działalności. Przedstawiciele Fundacji próbowali prostować nieprawdziwe stwierdzenia blogera w komentarzach pod jego artykułami. Ich wpisy, tak jak wpisy innych stających w obronie Owsiaka, były natychmiast usuwane. Dlatego WOŚP uznało, że korespondencja z właścicielką strony też nie ma sensu. Pod koniec 2013 roku Do Sądu Rejonowego w Złotoryi poszedł prywatny akt oskarżenia przeciwko Piotrowi W. Proces ostatecznie skończył się kilkanaście miesięcy później w Sądzie Okręgowym w Legnicy. Ale wyrok nie zapobiegł kolejnym atakom.

- Działalność skazanego tylko przybrała na sile. Lekceważąco komentował też sam wyrok sądu – mówił Krzysztof Dobies.

Użyte przez Piotra W. sformułowania “król żebraków”, “król łgarzy”, “hiena cmentarna” funkcjonują w publicznym obiegu do dziś. Wystarczy wpisać do wyszukiwarki “Google” nazwisko “Jerzy Owsiak”, a w czołówce wyników pojawią się sklejone z nim, naruszające prawo obelgi autorstwa Matki Kurki.

Piotr W. próbował zadawać świadkowi pytania, ale sędzia Marta Niedzielska-Nowak uchylała je, jako nie mające związku ze sprawą. Gdy chciał złożyć do akt wydruk z jakiegoś internetowego artykułu o Owsiaku, sędzia pouczyła go, że dowody w odpowiedniej ilości kopii powinny być dołączone do pisma procesowego. Przypomniała też, że jako pozwany  był zobowiązany w ciągu 14 dni od dostarczenia pozwu przedłożyć sądowi wszystkie wnioski dowodowe, pod rygorem ich ewentualnego oddalenia. W tym momencie bloger zapowiedział, że przygotuje wniosek o zmianę składu sędziowskiego. W ten sam sposób reagował podczas procesów w Złotoryi, gdy nie podobało mu się zachowanie sędziego Jacka Kielara.

W odróżnieniu od męża, Izabela F.-W. zachowywała podczas rozprawy spokój. Jej pytania do świadka były rzeczowe i konkretne: o to, czy Dobies kiedykolwiek przed złożeniem pozwu kontaktował się z nią w sprawie artykułów i czy zna jakiekolwiek jej publiczne wypowiedzi na temat Owsiaka. W obu przypadkach odpowiedź brzmiała: “Nie”.

Sąd oddalił większość wniosków dowodowych strony pozwanej, m.in. wniosek o przesłuchanie księgowej Fundacji WOŚP Doroty Pilarskiej. Wnioski Jerzego Owsiaka i jego pełnomocnika zostały przyjęte w całości. Ciąg dalszy procesu nastąpi w czerwcu.

Zaraz po opuszczeniu sali rozpraw mecenas Jarosław Kowalewski poprosił Izabelę F.-W. o chwilę rozmowy. Kobieta chciała do niego podejść, gdy mąż chwycił ją za ramię i ciągnął w stronę wyjścia z sądu.

- Chodź, zostaw tego pajaca. Niech się wali – mówił.

Wyrwała mu się: – Nie, poczekaj sekundę.

Podeszła do mecenasa i przez chwilę rozmawiali o tym, że w wyroku sądu karnego nie ma literalnego zapisu nakazującego usunięcie artykułów. Piotr W. stał dwa, może trzy metry dalej. – Proszę cię, chodź – mówił do żony. – To jest cyrk.

Potem krzyczał do znajdujących się na korytarzu ludzi, pokazując ręką na Jerzego Owsiaka: – Ten pan będzie miał za chwilę wyrok karny. I to pan, panie Owsiak.

Scena trwała ze dwie minuty. Sfilmowała ją towarzysząca Owsiakowi kamera TV Krecioła. W pewnym momencie Izabela F.-W. poprosiła (bezskutecznie) o jej wyłączenie. Potem oddaliła się razem z mężem.

Na jej portalu ukazało się podpisane jej nazwiskiem oświadczenie. Izabela F.-W. zarzuca sędzi stronniczość, a ekipie Owsiaka prowokację oraz bezprawne filmowanie sceny na sądowym korytarzu. Przeprasza męża, że go nie posłuchała, i dziękuje, że chciał ją przed tym uchronić. Grozi procesem wszystkim, którzy napiszą, że “ że w jakikolwiek sposób mój mąż mną „szarpał” czy odreagowywał zdarzenia na sali sądowej.”

FOT. PIOTR KANIKOWSKI

 

    Drukuj       Email
  • Publikowany: 3127 dni temu dnia 14/04/2016
  • Przez:
  • Ostatnio modyfikowany: Kwiecień 14, 2016 @ 6:37 pm
  • W dziale: wiadomości

6 komentarze

  1. Do ERO, ANDRZEJ: Padło, w samej końcówce. Zasugerowałem się oświadczeniem Pani Izabeli i nie pomyślałem. Poprawiam. Ero, dziękuję za spostrzegawczość.

  2. lustrator pisze:

    najpierw mylion na cele spoleczne a potem dom dla rozumnych inaczej zalatwi temat.Raz na zawsze.Zona znajdzie sobie innego idiote.

  3. Eduarrdo pisze:

    Matka Kurka szmata dobrze mu tak debilowi!

  4. Andrzej pisze:

    @Ero
    W tej relacji nie pada słowa “sędzina”.

  5. Ero pisze:

    Panie Piotrze, sedzina to jest żona sędziego.

  6. Andrzej pisze:

    Pewien bloger z Chojnowa traci nerwy i już wysmarował notkę na TT, o tym jak to jakiś “brukarz z Legnicy” musiał prostować kłamstwa. Widzę, że on nadal nie rozumie treści tej ugody, którą wymachuje, tj. różnicy między przepisaniem stenogramu, a dziennikarską relacją, która dokładnie oddaje przebieg kilku godzinnej rozprawy.
    Znowu celnie, Panie Piotrze.

    Swoją drogą to wstęp na bloga tego rozgrzanego pana z Chojnowa jest darmowy i są tam reklamy, a nawet więcej. Jest specjalna opcja dla najbardziej zagorzałych fanów, czyli abonament żebraczy . :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.


* Wymagany

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

You might also like...

411-262134

Co znalazła policja w nielegalnej jaskini hazardu w Lubinie

Read More →