Piotr W., bloger Matka Kurka, już nie kozaczy. Ze swoich starych tekstów po cichu, nie chwaląc się czytelnikom, usunął użyte pod adresem Jerzego Owsiaka obraźliwe sformułowania “król żebraków”, “król łgarzy” oraz “hiena cmentarna”, za które został 26 lutego 2015 roku prawomocnie skazany przez Sąd Okręgowy w Legnicy na 5 tys. zł grzywny. Jemu i jego żonie jako właścicielce portalu, na którym zostały opublikowane naruszające prawo teksty, grozi w sądzie dotkliwa kara.
Jutro w Sądzie Okręgowym w Legnicy ciąg dalszy procesu, jaki Jerzy Owsiak wytoczył Piotrowi W. i Izabeli F.-W. o ochronę dóbr osobistych (rozprawa została odroczona, nowego terminu nie wyznaczono - dop. PK) . Szef Fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy domaga się od pozwanych usunięcia z portalu dwóch artykułów, za które bloger został prawomocnie skazany: “Jerzy Owsiak, król żebraków i łgarzy, złoty melon sekty WOŚP” (z 10 stycznia 2013 roku) oraz “Jerzy Owsiak, król żebraków i łgarzy, pracuje na nowy tytuł – hiena cmentarna” (z 6 marca 2013 roku). Owsiak chce ponadto opublikowania przeprosin na trzecich stronach ogólnopolskich dzienników Gazeta Wyborcza i Rzeczypospolita oraz wpłacenia 50 tysięcy złotych na rzecz WOŚP. Na propozycję ugody, do której na kwietniowej rozprawie próbowała doprowadzić sędzia Marta Niedzielska-Nowak, Piotr W. odpowiedział kpiną. Zapowiedział, że jedyne ustępstwo, na jakie jest gotów przystać, to zastąpienie w obu tekstach sformułowań “król żebraków”, “król łgarzy”, “hiena cmentarna” używanymi przez Jerzego Owsiaka słowami “wariat ze Złotoryi”, “pierdol się” i “będziesz miał w dupę”. Jego żona też sprzeciwiła się ugodzie, argumentując, że w wyroku z 26 lutego 2015 nie zapisanoliteralnie obowiązku usunięcia obu tekstów.
W ciągu dwóch miesięcy, jakie minęły od tamtego czasu, Matka Kurka i jego żona mieli czas przemyśleć swoje stanowisko. Bloger skapitulował. Nie usunął swoich tekstów z portalu, ale je wykastrował, licząc że to wystarczy aby uratować rodzinny majątek. Z pierwszego usunął pojawiające się 9 razy sformułowania ”król żebraków” lub “król łgarzy”, w związku z czym np. tytuł “Jerzy Owsiak, król żebraków i łgarzy, złoty melon sekty WOŚP” brzmi teraz bardziej pojednawczo: “Jerzy Owsiak, złoty melon sekty WOŚP”. Matka Kurka posunął się nawet do tego, że wyciął ze swojego artykułu sformułowanie “romski król żebraczy”, choć literalnie wyrok z 2015 roku o nim nie wspominał.
Drugi tytuł ”Jerzy Owsiak, król żebraków i łgarzy, pracuje na nowy tytuł – hiena cmentarna” po autocenzorskiej ingerencji zmienił się nie do poznania w “Jerzy Owsiak po śmieci dziecka usiłuje załatwić kontrakt dla Złotego Melona”. W wykastrowanej wersji zdanie “I chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć, dlaczego Owsiak został potraktowany przez Arłukowicza zupełnie inaczej niż Kaczyński i dlaczego niegodziwością jest nazywanie Owsiaka hieną cmentarną” brzmi znacznie grzeczniej “ I chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć, dlaczego Owsiak został potraktowany przez Arłukowicza zupełnie inaczej niż Kaczyński i dlaczego niegodziwością jest krytykowanie Owsiaka.”. Autocenzorkie nożyczki poszły w ruch jeszcze 12 razy, w miejscach, gdzie pojawiały się wcześniej inwektywy “król żebraków”, “król łgarzy”, “hiena cmentarna”.
* – tytuł jest trawestacją tytułu felietonu Matki Kurki z 18 stycznia 2016 roku “Rzeplińskiemu mięknie rura”.
Moje trzy grosze: Coraz mniej niezłomnych po prawicy. Póki Matka Kurka myślał, że “Owsiak doił kasę z WOŚP, ale nie wolno o nim mówić „hiena”, bo to kosztuje 5 tys. zł” (tytuł tekstu MK z lutego 2015 r.) to jego Czytelnicy mogli przeczytać m.in. “mnie taki wyrok Sądu w całości satysfakcjonuje, jeśli trzeba będzie sprzedam nerkę i zapłacę 50 tysięcy, choćbym miał żreć mlecz i koczować w lepiance, bo to nie o słowa, ale fakty i czyny toczy się batalia. Za 5 tysięcy debetu rolnik z Biskupina przekazuje całkowicie gratis każdemu obywatelowi, szczególnie donatorowi i podatnikowi, pełną swobodę wypowiedzi.”. Gdy stawka za “hienę” i “króla” podskoczyła do ponad 50 tysięcy złotych, Czytelnicy Matki Kurki mogą przeczytać ”dlaczego niegodziwością jest krytykowanie Owsiaka” zamiast “dlaczego niegodziwością jest nazywanie Owsiaka hieną cmentarną”. I c`est la vie.
Piotr Kanikowski
PS: Ciąg dalszy nastąpił dzisiaj (7.06.2016) na Twitterze. Matka Kurka (albo – sądząc z zeznań blogera złożonych przed sądem w Legnicy ktoś kto się za Matkę Kurkę podszywa) udaje, że on niczego z tekstów nie usunął za to portal 24legnica.pl usunął tekst, który czytacie. Ujawniając jego cichą cwaniacką rejteradę najwyraźniej zalazłem blogerowi za skórę. Przy typowych dla MK inwektywach pod moim adresem oraz zapewnieniu, że wszystko co napisałem “to gówno prawda” podał następujący link:
http://24legnica.pl/matce-kurce-mieknie-rura-wykastrowal-artykuly-o-owsiaku/si%C4%99
Tymczasem link prawdziwy wygląda tak:
http://24legnica.pl/matce-kurce-mieknie-rura-wykastrowal-artykuly-o-owsiaku/
Fragment “si%C4%99″ to przejaw kreatywności Matki Kurki. Podany przez niego link jest fałszywy, przerobiony przez krętacza tak, by odsyłał internautów na stronę, na której zobaczą tylko komunikat: “404 Not Found Page not found! Nie odnaleziono strony!”. W ten sposób bloger próbuje stworzyć wrażenie, że rzeczywiście wszystko “gówno prawda”, a redakcja 24legnica.pl już się w tej “gównoprawdzie” połapała i zdjęła mój tekst. To manipulacja. A fakt, że czytacie, co czytacie, dowodzi, że Piotrowi W. nie można wierzyć. Dla pełnego obrazu proponuję: wpiszcie w wyszukiwarce google tytuły artykułów Matki Kurki, przy których – jak udaje – nie majstrował: ”Jerzy Owsiak, król żebraków i łgarzy, złoty melon sekty WOŚP” oraz “Jerzy Owsiak, król żebraków i łgarzy, pracuje na nowy tytuł – hiena cmentarna”. I dajcie znać, jeśli je na portalu Matki Kurki znajdziecie w niewykastrowanej wersji. Piotr Kanikowski
Zobaczcie też TUTAJ zestawienie zrobione przez jednego z użytkowników Wykop.pl, który kawałek po kawałku pokazuje, w których miejscach bloger Matka Kurka wykastrował swoje teksty.
Kogo obchodzi? Mnie obchodzi, a twoje zdanie nie interesuje mnie specjalnie.>>>.nawet zdaje sobie s tego sprawe.Natomiast opinie o kukizie, KOD etc to jakby nie ten watek.Sprobuj gdzie indziej moze ….
@Lustrator
Kogo obchodzi? Mnie obchodzi, a twoje zdanie nie interesuje mnie specjalnie.
@Piotr Kanikowski
Proszę sobie przypomnieć, co wysmażył na Kukiza. Ten tekst atakujący Kukiza ma jeszcze więcej wyświetleń niż jego słynny tekst o Jerzym Owsiaku. Pisał też wcześniej w podobnym tonie o Korwinie, Ruchu Narodowym itd.
Generalna zasada jest taka: nie jest z PiS to można na niego ujadać do woli. Nie czytam jego felietonów. Pewnie częściej obrywa się lewicy, ale przykład Kukiza pokazuje, że światopogląd nie ma tak naprawdę dla niego znaczenia, a jedynie liczą się afiliacje polityczne.
@Lucyfer
Nie rozumiem, ile razy to jeszcze trzeba powtarzać. Pełnomocnik Owsiaka zaproponował, żeby księgi rachunkowe sprawdził biegły, który zajmuje się księgowością. Sąd I instancji odmówił powołania biegłego, dlatego też Owsiak nie pokazywał dalszych dokumentów, bo to by była zwykła farsa. Sąd II instancji przyznał rację Owsiakowi.
Do LUCYFER: Jeśli Pana zdaniem Kurka równo jedzie po wszystkich (z lewa czy z prawa), Owsiak jest przestępcą (tylko nie skazanym), a ja używam nazwiska blogera “w sprawie którego toczy się w sądzie”, to RĘCE MI OPADAJĄ. Może, faktycznie, nie warto rozmawiać.
Według mnie nie ma sensu wprowadzać sztuczny podział na lewicę i prawicę w tym sporze blogera z Jerzym Owsiakiem. Bloger jechał równo zarówno po przedstawicielach lewicy jak i prawicy. Wybrane epitety były nawet tutaj cytowane.>>>a tu nastepny jasiu .A kogo obchodzi w tym sporze co mamuska o lewicy i prawicy.Rzecz dotyczy Owsiaka i Orkiestry.A nie lewicy i prawicy …miszczu logiki.
swoją drogą ciekawe, że po wszystkich w tym kraju jechali i jadą jak tylko mogą (łącznie z głowami państwa i instytucji), a temu nie można słowa powiedzieć, a co dopiero żądać pokazania rachunków, co za absurd… ale to tylko w tej sądowniczej komunie…>>>>No i co Panie Redaktorze.Nie ma Pan jednak wrazenia ze lepiej od razu pała w łeb idiote bo tylko tak skonczy sie jego mękka.Ani nic nie rozumie ani nic nie widzi.Moze to nie ten jasiu ale ten sam glupi jasiu. Wyjasni mu Pan to glupi jasiu znowu zacznie ..a jak ja mysle.Jakby on kiedykolwiek myslAŁ?Czy nie ma Pan wrazenie ze to mamuska w calej rozciagłosci z jego ograniczona mentalnoscia i umiejetnoscia kojarzenia??Taka wanka wstanka tym razem polska.
Zgadzam się z użytkownikiem Andrzejem, ale ten sztuczny podział nie tylko tu jest stosowany
I tak, Owsik jest przestępcą, czemu tyle lat się miga od przedstawienia publicznie na co i kiedy idą wydatki wośp? Jeśli jest czysty i nie ma nic do ukrycia, to co się tak burzy?
I swoją drogą ciekawe, że po wszystkich w tym kraju jechali i jadą jak tylko mogą (łącznie z głowami państwa i instytucji), a temu nie można słowa powiedzieć, a co dopiero żądać pokazania rachunków, co za absurd… ale to tylko w tej sądowniczej komunie…
A co do autora – zdaje się, że nie powinien pan używać nazwiska blogera w sprawie którego toczy się sprawa w sądzie? Hmm? ;>
Ja wolę rozmawiać. Argumentów mam na pęczki. >>.rozumiem Pana racje ale o ile ja znam tych pajacow to po uprzejmym wyjasnieniu powinno byc uprzejme podziekowanie…Ide o zaklad…
Już widać
Do OTTO: W kwestii linków jestem bezradny. Na moich komputerach (w pracy i w domu) wyświetlają się prawidłowo. Spróbuję usunąć kursor i bolda, może to coś da. W drugiej kwestii pełna zgoda: też uważam, że to Kurka w pigułce.
Redaktorze, tych dwóch linków (zepsutego przez MK i prawdziwego) nie widać! Może to tylko u mnie, ale na wszelki wypadek sygnalizuję.
Świetnie, że Pan zdemaskował akcje matki kurki z usuwaniem i linkiem. To modelowy przykład matactwa z jego strony i za to też powinien beknąć.
Do LUSTRATOR. Może i racja. Ale jak grzecznie pytają, to grzecznie odpowiadam. Jaśko błądzi, ale nie demoluje mi lokalu, więc nie mam powodu, aby walić go w łeb. Albo odpisać “Wypad pajacu”, jak robi MK na Twitterze zawsze, gdy brak mu argumentów. Ja wolę rozmawiać. Argumentów mam na pęczki.
Panie Redaktorze z całym szacunkiem.Jesli Do Pana drzwi dwadziescia razy w roku bedzie pukał sasiad z wiadomoscia ze zdradza Pana zona bo widzial ja akurat w pobliskiej knajpie o ona zawsze siedzi wtedy wlasnie w kuchni ,to po ilu razach wezmie Pan kij bejsbolowy i w koncu walnie pan idiote w łeb?
Do JAŚKO. Błądzisz, bo czytasz Kurkę, który jedyne co potrafi, to robić zamęt i manipulować ludźmi. A w tej sprawie wszystko jest bardzo logiczne i klarowne, jeśli zamiast ślepo ufać idolowi, zaczniesz myśleć samodzielnie. Proces w Złotoryi toczył się z oskarżenia Jerzego Owsiaka/Fundacji WOŚP przeciwko Piotrowi W. o znieważenia i zniesławienia (art 216 i 212 kk). Sąd powinien zbadać, czy Kurka znieważył lub zniesławił Jerzego Owsiaka/ Fundacje WOŚP. Poruszasz wątek zniesławienia, więc pomine kwestię znieważeń. Aby ustalić, czy doszło do znieważnia, nie potrzeba wiedzieć, czy zaskarżony tekst zawiera prawdę czy kłamstwo, ale tylko czy podaje informacje jako fakty czy też jako opinie. Gdyby podawał je jako fakty, a te “fakty” nie zgadzały się z “faktami” (tak jak to miało miejsce w późniejszym procesie JO vs MK o bilety lotnicze), to MK popełniłby przestępstwo z art. 212 kk. Ponieważ jednak w tym przypadku sąd w Złotoryi ustalił (i oparł na tym wyrok(, że bloger wyrażał tylko własne opinie, to nie można go było skazać. Jak powiesz, że twoim zdaniem powstanie warszawskie było błędem, to żaden sąd cię za to skazać nie może. Klar? Sąd w Złotoryi poszedł ścieżką, w którą w ogóle nie powinien się zapuszczać, i Sąd Okręgowy w Legnicy upomniał go w wyroku za ten błąd, pisząc, że dokumentacja WOŚP nie była w ogóle potrzebna do rozstrzygnięcia sporu. Nawiasem mówiąc, Owsiak dwa razy w trakcie procesu dostarczał sądowi komplety dokumentów, które sobie oskarżony (i sąd) życzyli). Były tam pełne księgi rachunkowe w dwóch wersjach, z filtrem i bez filtra, tylko MK cały czas coś nie pasowało, a sąd szanując prawo oskarżonego do obrony nakazywał (bezprzedmuiotowo jak stwierdzono w wyroku po apelacji) dostarczanie dokumentów w kolejnej wersji. WOŚP postąpiła rozsądnie przerywając tę zabawę w ciuciubabkę, tzn odmawiając dokumentów i składając wniosek, by zamiast ufać w umiejętności księgowego-amatora MK sąd wyznaczył biegłego, który pojedzie do Warszawy, przejrzy pełną dokumentację, poszuka w niej odpowiedzi na wątpliwości MK i wróci z fachową opinią, Sąd się na to nie zgodził. Bloger przedstawił później sprawę tak, że WOŚP odmówiła okazania dokumentów. Fundacja WOŚP i Złoty Melon nigdy nie odmówiły sądowi okazania dokumentów. Odmówiły przywiezienia ich do sądu w Złotoryi, i to dopiero po dwukrotnym wykonaniu takich zaleceń na wcześniejszych etapach procesu.
Drogi autorze – od samego początku wiadomo iż przedmioty sporu wynikły z olewania przez WOSP odpowiedzi na pytania o finanse a w wyniku tego olewania (które to olewanie w uzasadnieniu potwierdził SO z Legnicy nazywając te starania “bezprzedmiotowymi”)powstał prowokacyjny i obraźliwy dla J.O. artykuł którego konsekwencje autor teraz bierze na klatę . Prosty ciąg zdarzeń i chyba jedyna droga dotarcia do dokumentacji poprzez narobienie szumu nawet kosztem własnej rodziny. Wszyscy to widzą .
Każdy prowadzący małą gastronomię wie że nie można wywalić sanepidu za drzwi na zasadzie “bo nie i co nam zrobicie”. J.O. odmawia temu “sanepidowi” już od dawna .
Do JAŚKO. Chętnie Panu/ Pani odpowiem. Sąd Okręgowy w Legnicy uznał te działania Sądu Rejonowego w Złotoryi za bezprzedmiotowe, bo przedmiotem sporu nigdy nie były finanse Owsiaka, ale teksty Matki Kurki. Jak Pan/ Pani pójdzie procesować się z sąsiadem o zaoraną na dwa palce miedzę, a sąd zacznie badać, czy Pan/ Pani płaci alimenty, to sąd podejmie czynności nie mające związku ze sprawą czyli bezprzedmiotowe. To jest mniej więcej ten sam przypadek. Sąd w Złotoryi miał zbadać, czy bloger znieważył i zniesławił, a nie na co WOŚP wydaje pieniądze.
Nie no wysoki sąd nie odpowiedział więc może wy coś odpowiecie ? Dlaczego bezprzedmiotowym było domaganie się dokumentacji finansowej WOŚP ?
Autor tego bloga nic konkretnego nie napisał poza “nawalankami” z matką kurką .
ja sobie poczytasz historie ktora tu jest to sie dowiesz.A tak pytaj sasiada.
Odnośnie tego fragmentu: “1. ”działania podejmowane w toku procesu zarówno przez oskarżonego, jak i sąd pierwszej instancji zmierzające do uzyskania pełnej dokumentacji Fundacji WOŚP i spółki Złoty Melon, uznać trzeba za bezprzedmiotowe. Słusznie zatem Fundacja WOŚP odmówiła dostarczenia dalszych dokumentów, o które zwracał się Sąd Rejonowy” (z uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego w Legnicy z 26 lutego 2015)”
A na jakiej podstawie mona uznać te działania za bezprzedmiotowe ?
Według mnie nie ma sensu wprowadzać sztuczny podział na lewicę i prawicę w tym sporze blogera z Jerzym Owsiakiem. Bloger jechał równo zarówno po przedstawicielach lewicy jak i prawicy. Wybrane epitety były nawet tutaj cytowane.
Do KRONOPIO: 1. ”działania podejmowane w toku procesu zarówno przez oskarżonego, jak i sąd pierwszej instancji zmierzające do uzyskania pełnej dokumentacji Fundacji WOŚP i spółki Złoty Melon, uznać trzeba za bezprzedmiotowe. Słusznie zatem Fundacja WOŚP odmówiła dostarczenia dalszych dokumentów, o które zwracał się Sąd Rejonowy” (z uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego w Legnicy z 26 lutego 2015)
2. “w trakcie procesu wykazano, iż w chwili przystąpienia do pisania poszczególnych tekstów, oskarżony nie dysponował informacjami o rzeczywistym charakterze i skali transakcji prowadzonych pomiędzy Fundacją WOŚP, spółką Złoty Melon i firmą Mrówka Cała”. Oskarżony przyznał ten fakt (…). Można z tego wnioskować, że “głębia” omawianych zjawisk nie miała dla oskarżonego większego znaczenia przy formułowaniu (…) ocen odnoszących się do działalności Jerzego Owsiaka i Fundacji WOŚP. ” (j.w.)
3. Sąd Okręgowy w Legnicy nie podziela stanowiska oskarżycieli, że Jerzy Owsiak został pomówiony przez blogera o kradzież lub przywłaszczenie mienia na szkodę Fundacji WOŚP. On nie dopatrzył się w artykułach Matki Kurki tego rodzaju sugestii. Podkreśla, że “taki zarzut w świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego byłby całkowicie bezzasadny. Sam oskarżony w swoich wyjaśnieniach wyraźnie przyznał, że nigdy nie miał zamiaru ani faktycznych podstaw do stawiania podobnej tezy”. (j.w.)
4. Choć Matka Kurka nie został skazany za zniesławienie, sąd potwierdził, że w artykułach na temat Orkiestry bloger dopuścił się kłamstwa. Piotr W. utrzymywał, że Jerzy Owsiak sprzedał Fundacji WOŚP spółkę Złoty Melon za 1,5 miliona złotych. “Twierdzenie to mija się z prawdą, albowiem spółka Złoty Melon nigdy nie należała do Jerzego Owsiaka. Powstała ona z inicjatywy Fundacji WOŚP, która od samego początku jest jej jedynym udziałowcem” (j.w.)
Proszę czytać wyroki, a nie tylko teksty swojego idola.
kronopio nadal modli sie zeby tak było.Tzw modlitwa glupiego.Nie mozna natomiast zrozumiec ile moze trwac dotarcie prawdy do idioty ze Owsiak niczego nie transferuje ani niczego nie odmawia.Co potwierdza Sąd.Doprawdy trudno zrozumiec tych ludzi stosujac normalne kryteria oceny.
@KRONOPIO
Można to ująć tak: Sąd nie orzeka zgodnie z życzeniem Kronopio i MK, tylko zgodnie z przepisami prawa i stanem faktycznym, więc Kronopio się złości na sąd i oblewa go gnojówką.
Co do transferów – masz dowody? Zgłoś to do prokuratury. Transfer publicznych pieniędzy do prywatnej spółki to przestępstwo.
Co do odmowy pokazania dokumentów – zapoznaj się z prawomocnym wyrokiem w tej sprawie.
To wszystko nie zmienia faktu, że sąd w sprawie Owsiak vs Matka Kurka zachowuje się skandalicznie, jak na prokuratorską komunistyczną mafię przystało. Nie zmienia to też faktu, że Owsiak transferował i transferuje kasę z WOŚP do prywatnych spółek należących do niego i jego rodziny i ODMÓWIŁ (!) sądowi przedstawienia tych rozliczeń.
ta kosmetyka nie zmienia faktu, że na stronie matki kurki nadal wiszą liczne oszczercze i kłamliwe teksty, w których Owsiak i WOŚP są przedstawiani jako sekta, mafia, przestępcy i przekręciarze, co jest totalnym absurdem i niegodziwością. Wiszą i zatruwają atmosferę.