Do drzwi mieszkania 82-letniej lubinianki zapukały dwie kobiety, podające się za pracownice ośrodka pomocy społecznej. Zaproponowały badanie i masaż w związku z koronawirusem. Ufna lokatorka wpuściła je do środka. Gdy jedna z kobiet ją masowała, druga plądrowała mieszkanie. Znalazła i ukradła 5 tysięcy złotych. Policja ostrzega, by nie wpuszczać obcych do domu.
Przez całą wizytę “pracownic MOPS-u” nic nie wzbudziło podejrzeń starszej pani. Dopiero po wyjściu kobiet, 82-latka zauważyła, że w miejscu, gdzie trzymała oszczędności, już ich nie ma. Złodziejki wykorzystały ufność kobiety. Bez żadnych skrupółów okradły ją w Dniu Babci.
Policjanci z Lubina odnotowali wczoraj również zgłoszenie o próbie oszustwa. W tym przypadku przestępca podawał się za pracownika ZUS. Przekonywał, że jeśli seniorka przekaże mu 400 złotych, to otrzyma dopłatę do emerytury. Oszusta spłoszył inny domownik.
- Nie wpuszczajmy obcych do swoich mieszkań. Pod żadnym pretekstem – przypomina asp. sztab. Sylwia Serafin, oficer prasowa lubińskiej policji. – Uważajmy na fałszywych “siostrzeńców”, „wnuczków” i „kuzynów”, czy też zakupy po okazyjnej cenie. Do oszustów i złodziei działających takimi metodami dołączyły osoby proszące o pomoc, szklankę wody lub lekarstwo. Przestępcy wchodzą również do mieszkań podając się za pracowników spółdzielni mieszkaniowych czy firm energetycznych lub MOPS. Bądźmy rozsądni, zachowajmy rozwagę i codzienną ostrożność, w przeciwnym wypadku możemy stracić oszczędności lub dorobek całego życia. Sprawcy przestępstw dokonywanych na osobach starszych działają w różnorodny sposób i za pomocą różnych metod, wykorzystując najczęściej zaufanie i „dobre serce” seniorów. Bardzo często oszuści pukają do drzwi pod różnymi pretekstami, np. z prośbą o wodę czy coś do jedzenia, oferując sprzedaż artykułów przemysłowych bądź też podając się za osoby urzędowe np. listonosza, pracownika ZUS-u, siostrę PCK, hydraulika, elektryka lub przedstawiciela fundacji czy stowarzyszenia.
Aby nie stać się ofiarą złodziei lub oszustów, należy przestrzegać następujących zasad:
- Przed otwarciem drzwi spojrzeć przez wizjer w drzwiach lub przez okno.
- Jeśli nie znamy odwiedzającego – spytać o cel jego wizyty, zapiąć łańcuch zabezpieczający (jeśli zdecydujemy się na otwarcie drzwi) oraz poprosić o pokazanie dowodu tożsamości lub legitymacji służbowej, identyfikatora. Uczciwej osoby nie zrazi takie postępowanie powodowane ostrożnością
- W razie wątpliwości należy umówić się na inny termin, sprawdzając uprzednio w administracji osiedla lub innej odpowiedniej instytucji wiarygodność osoby pukającej do drzwi (jeśli osoba podaje się za przedstawiciela administracji lub innej odpowiedniej instytucji).
- W sytuacji, gdy osoba staje się natarczywa, natychmiast należy zadzwonić na policję lub zaalarmować otoczenie. We wszystkich opisanych przypadkach należy kontaktować się z Policją, dzwoniąc na numer alarmowy 112 i przekazując jak najwięcej zapamiętanych szczegółów, np. wygląd nieznajomej osoby, numer i markę samochodu, którym ewentualnie przyjechała.
a prawa wyborcze ma?Ma.Stara pierdola wyborcze ma?Ma.No to wybieraja i wpuszczaja i znowu wybieraja..