Policjanci z Lubina zatrzymali mieszkankę, która przywłaszczyła sobie kartę kolegi i przez dwa dni szalała w sklepach płacąc zbliżeniowo za towary. Kobieta w sumie usłyszała 19 zarzutów za które grozi jej kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci kryminalni z Lubina zatrzymali 28-letnią lubiniankę, która będąc u swojego kolegi wykorzystała jego nieuwagę i przywłaszczyła sobie jego kartę płatniczą. Następnie „zaradna” lubinianka przez dwa dni szalała w sklepach i na stacjach paliw płacąc zbliżeniowo za towary nie swoją kartą. Z konta pokrzywdzonego zniknęło ponad 530 złotych. Straty byłyby pewnie większe, lecz kobieta nie znała pinu.
Zatrzymana szybko się przyznała do zarzucanych jej czynów, zresztą w tej sprawie mundurowi dysponowali zabezpieczonym monitoringiem z lokali, gdzie dokonywała płatności, więc udowodnienie jej winy nie byłoby problemem.
Kobieta usłyszała w sumie 19 zarzutów tj. przywłaszczenie karty oraz 18 zarzutów dotyczących wykonanych transakcji płatniczych za co grozi jej kara do 10 lat więzienia.
aspirant Krzysztof Pawlik/ Policja Lubin
530 zł? Szalała? Może na waciki wystarczyło…