Ukrainka Antonina Karpuła wygrała XI Mistrzostwa Legnicy w Lepieniu Pierogów, lepiąc ich aż 569 sztuk. Ta ciesząca się popularnością, typowo legnicka konkurencja gastronomiczna odbyła się w sobotę (13 sierpnia) nad Kaczawą podczas Rodzinnego Festynu na Zakaczawiu. Zorganizowali go wspólnie legnicki Ośrodek Sportu i Rekreacji z parafią św. Jacka.
Pani Antonina od niedawna wraz z rodziną mieszka w Legnicy. Opiekują się nią właśnie parafianie Sanktuarium św. Jacka. – Pierogi u nas w domu są bardzo popularne – zwierza się zwyciężczyni. – Ten festyn i konkurs bardzo mi się podobają. Tylu ludzi świetnie się bawi.
To, jakby się wydawało, typowo kobiece zajęcie ma też wzięcie u mężczyzn. Legniczanin Tadeusz Jazienicki ulepił 210 pierogów, zajmując ósme miejsce. To całkiem dobry wynik. – Ciasto było trochę kruche – uśmiechał się pan Tadeusz. – I nie leżało mi w rękach. Ale zabawa była świetna. W domu to tylko ja robię pierogi, najczęściej ruskie.
W konkursie wystartowało 10 osób. Ciasto dla nich wałkowały wolontariuszki z parafii, farsz (ser plus ziemniaki) przygotowała specjalistyczna firma, a pracownicy OSiRu pomagali w dostarczaniu produktów.
W sumie zawodnicy ulepili 3202 pierogi, które trafiły do kotła, a po zagotowaniu zostały zjedzone przez uczestników festynu. Nagrody zwycięzcom wręczała Jadwiga Zienkiewicz, zastępca prezydenta Legnicy wraz z Andrzejem Gąską, dyrektorem OSiRu.
Widowiskowe mistrzostwa w lepieniu pierogów były jedną z atrakcji festynu, który od lat integruje i bawi nie tylko legniczan. Najmłodsi mogą sprawdzić swoje umiejętności w różnych konkurencjach sprawnościowych, starsi – potańczyć i skosztować różnych przysmaków.
- Na tym festynie można się zabawić, potańczyć, a do tego najeść pierogów – cieszyła się Teresa Talaga, która już od lat przyjeżdża nad Kaczawę aż spod Szprotawy. – Tutaj jest naprawdę fajnie.
Źródło: Urząd Miasta w Legnicy
FOT. LEGNICA.EU