W tegorocznej edycji Legnickiego Budżetu Obywatelskiego dopuszczalne będzie głosowanie przez internet. Będzie też można popierać projekty z nie swoich dzielnic. Urząd miasta uruchomi punkt konsultacyjny i cykl spotkań z mieszkańcami. Mimo tych zmian prezydenta nadal spotyka krytyka za autorytatywny styl wdrażania LBO.
Za organizację pierwszej edycji LBO prezydent Tadeusz Krzakowski zebrał, poza pochwałami, tęgie baty. Kwestionowano m.in. zasadność przydziału podziału pieniędzy “po równo” bez uwzględniania specyfiki dzielnic (np. ich infrastruktury czy liczebności), brak furtki dla projektów ogólnomiejskich, nieprecyzyjny regulamin (nie dookreślający np. wieku uprawnionych do głosowania). Także słaby nacisk na promocję a potem ewaluację i rozliczenie LBO oraz dopuszczenie do sytuacji, w której radni wykorzystują szlachetną do cynicznej autopromocji wśród wyborców.
Część uwag prezydent wziął sobie do serca, stąd w zasadach Legnickiego Budżetu Obywatelskiego na rok 2015 jest już jasno napisane, że głosować mogą wyłącznie osoby pełnoletnie. Miasto uruchomi punkt konsultacyjny. W maju i czerwcu przeprowadzi cykl spotkań w poszczególnych dzielnicach. I w końcu stworzy możliwość wyboru zwycięskich projektów także przez internet (głosujący będzie musiał podać, w celu weryfikacji, swoje imię i nazwisko, PESEL i numer dowodu osobistego).
Poza tym bardzo wydłużył się okres przygotowań do głosowania. W ubiegłym roku mieszkańcy rozpoczęli zgłaszanie projektów dopiero we wrześniu – teraz będą mieli na to czas od 23 do 30 czerwca. W czasie wakacji ich pomysły zostaną zweryfikowane pod względem formalnym i merytorycznym. Po 22 sierpnia wnioskodawcy będą mogli ruszyć z kampanią promocyjną. Głosowanie odbędzie się od 1 do 8 października. Wyniki LBO poznamy do 24 października (a nie do 15 listopada, jak było w pierwszej edycji).
Nie zmieniły się m.in. podział na 10 obszarów głosowania (Północny, Piekary 1, Piekary 2, Kopernik, Zakaczawie, Rejon Al. Rzeczypospolitej + Rejon Południowy, Stare Miasto Tarninów, Fabryczna, Asnyka) i pula środków do dyspozycji każdego z nich (200 tys. zł).
Zdaniem Mirosława Jankowskiego, przewodniczącego Legnickiego Stowarzyszenia Inicjatyw Obywatelskich oraz Macieja Kupaja z Fundacji Naprawiacze Świata, prezydent nie wyciągnął dostatecznych wniosków z ubiegłorocznych uchybień. Przede wszystkim nie uwzględnił uwag, które po konsultacji z ekspertami zgłaszał mu Jacek Głomb.
- Idea budżetu obywatelskiego jest świetna. Ale nikt, przy ustalania zasad LBO, nie spotkał się z organizacjami pozarządowymi, by nie powielać starych błędów – twierdzi Maciej Kupaj.
- W naszym odczuciu działania w sprawie LBO nie są omawiane z mieszkańcami – mówi Mirosław Jankowski.
W liście, który przewodniczący LSIO wystosował do prezydenta pyta o kilka najważniejszych kwestii: “Dlaczego, mimo zapewnień sprzed roku, władze miasta nie skonsultowały z mieszkańcami Legnicy założeń nowej edycji Legnickiego Budżetu Obywatelskiego? (…) Dlaczego, wbrew cechom prawdziwie partycypacyjnego budżetu, nie ma zespołu koordynującego przebieg wyłaniania i realizacji zadań, w którego skład wchodziliby przedstawiciele mieszkańców Legnicy. (…) Dlaczego, mimo negatywnych doświadczeń sprzed roku, w obecnej edycji LBO członkowie rady miejskiej będą mieli możliwość składania własnych projektów zadań? (…)Dlaczego, momo uruchomienia kolejnej edycji LBO, dotychczas władze miasta nie podjęły żadnych działań w sprawie oceny słabych i pozytywnych stron ubiegłorocznej edycji LBO i dlaczego ocena ta nie odbyła się z udziałem mieszkańców? Dlaczego w przypadku LBO społeczna aktywność mieszkańców spotyka się z tak wieloma barierami, jak np. żądanie przedstawienia opinii konserwatora zabytków czy oszacowania kosztów nie tylko samego projektu, ale i jego dokumentacji?”
****
W ubiegłym roku do LBO zgłoszono niemal 100 projektów. Do realizacji wybrano 15. Głosowało ponad 6 tys. osób. Wszystkie wybrane projekty są obecnie w fazie realizacji. Miasto ma podpisane umowy z wykonawcami placów zabaw (pierwsze będą gotowe pod koniec czerwca).