Wizją monstrualnego parowozu Jarosław Jaśnikowski – mistrz realizmu magicznego z Legnicy – zdobył Grand Prix Sefadore 2019. Sefadore to odbywający się we francuskim mieście Mont Dore międzynarodowy przegląd twórczości malarzy surrealistów.
Jarosław Jaśnikowski był jednym z czternastu artystów z Francji, Austrii, Belgii, Niemiec, Polski i Japonii zaproszonych do udziału w tegorocznej edycji przeglądu. Na konkurs, którego tematem w tym roku była perspektywa, namalował obraz pt. “Gigapolis”. Obraz przedstawia ogromną żelazną lokomotywę i wielkie jak kamienice wagony wśród maleńkich delikatnych sylwetek pasażerów, kręcących się po peronach.
- Zawsze bardzo mi się podobała hala peronowa na dworcu w Legnicy – mówi Jarosław Jaśnikowski. – Ta, którą namalowałem na Safadore, wygląda nieco inaczej, ale moje miasto cały czas mnie inspiruje i podsuwa pomysły.
“Gigapolis” okazał się najlepszym dziełem przeglądu, a Jarosław Jaśnikowski powrócił z Mont Dare z Grand Prix. Także z zaproszeniami do udziału w przyszłorocznym Sefadore oraz do pokazania swoich prac w Barcelonie.
Jarosław Jaśnikowski to czołowy polski przedstawiciel nurtu magicznego realizmu i steampunku. W swoich obrazach przedstawia alternatywne światy, rzeczywistość poddaje zupełnie odmiennym prawom fizyki, kpiąc sobie z grawitacji czy z właściwości materii. Malarstwo Jaśnikowskiego charakteryzuje się również zamiłowaniem do wszelkiego rodzaju fantastycznych pojazdów, machin i miłością do gotyku. Jaśnikowski ma na koncie ponad trzydzieści wystaw indywidualnych, między innymi w Narodowym Muzeum Morskim w Gdańsku, Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie czy w Muzeum Miedzi w Legnicy.
- Surrealizm jak żaden inny nurt w malarstwie daje możliwość interpretacji czy też nawet nadinterpretacji rzeczywistości – mówi Jarosław Jaśnikowski. – Jednocześnie bezwzględnie wymaga od twórców dobrego warsztatu.
FOT. JAROSŁAW JAŚNIKOWSKI/ JJART.PL