Jak przebiegają prace na największej inwestycji drogowej w Legnicy – zbiorczej drodze południowej? Kilka miesięcy przed zakończeniem robót wrażenie jest imponujące.
Na budowanym moście została już wylana zbrojona stalą betonowa płyta. Połączone zostały więc dwa brzegi. Prace wykończeniowe jeszcze trwają. A jak będzie wyglądała ta najdłuższa przeprawa w mieście prezentujemy na wizualizacji.
Zaawansowane są roboty przy rondzie, łączącym ul. Grabskiego z Mickiewicza. Powstają chodniki i ścieżki rowerowe prowadzące od Jaworzyńskiej w kierunku mostu. Formowane są i umacniane sięgające siedmiu metrów wysokości nasypy, stanowiące najazdy na most. W jego pobliżu budowany jest zbiornik rotacyjny na wody deszczowe
Wykonana jest stacje transformatorowa zasilająca m.in. dwie przepompownie wód deszczowych. Działa już oświetlenie uliczne na Bielańskiej i na rondzie przy ul. Topolowej. Zaawansowane są prace przy budowie parkingów na pół tysiąca miejsc.
Na ul. Bielańskiej już kilka miesięcy temu wylana została na jezdni warstwa wiążąca asfaltu. Jest to tymczasowe rozwiązanie, które umożliwia ruch pojazdów. W kolejnym etapie budowy wszystkie jezdnie od al. Rzeczypospolitej do ul. Jaworzyńskiej, wyłożone zostaną nawierzchnią ścieralną asfaltu . Dopiero wtedy pojawi się tam docelowe poziome oznakowanie jezdni.
Przypomnijmy zakres tej jednej z największych inwestycji drogowych w naszym mieście:
- najdłuższy w Legnicy most na Kaczawie (119 m),
- ok. 1600 m drogi od ul Jaworzyńskiej do skrzyżowania z al. Rzeczypospolitej wraz z chodnikami, zatokami autobusowymi, obustronnymi ścieżkami rowerowymi,
- cztery mniejsze mosty nad Młynówką,
- dwa ronda (po jednym z każdej strony Kaczawy),
- parkingi na prawie pół tysiąca miejsc dla dojeżdżających na Stadion Orła Białego, do Letniego parku wodnego przy Stromej i odwiedzających park Miejski,
- podziemne przejście dla pieszych łączące Letni park wodny przy ul. Stromej z parkiem Miejskim,
- 14 km kabli i rur podziemnych,
- ponad 2,5 km kanalizacji deszczowej i 1600 m sieci Legman,
- usunięcie ok. 3 km podziemnych kolizji z sieciami gazowymi, energetycznymi i telekomunikacyjnymi.
Źródło *tekst,zdjęcia, film: Urząd Miasta w Legnicy
A co z aleją lip? Miała być wycięta, ale jakiś chroniony żuk zablokował dewastację i drzewa zostały (stan sprzed dwóch/trzech) tygodni. Panie Piotrze, proszę o zainteresowanie się tematem!