Kierowcy narzekają na trudności w przejechaniu przez skrzyżowania, na których wyłączono sygnalizację świetlną. Proszę o policjantów, by do czasu uruchomienia nowej instalacji pokierowali ruchem. – Nie mamy tylu ludzi, by obstawić każde skrzyżowanie w mieście 24 godziny na dobę, ale w godzinach szczytu pilnujemy najważniejszych z nich – mówi Sławomir Masojć, oficer prasowy legnickiej Policji.
W związku z instalowaniem zintegrowanego systemu zarządzania ruchem zgasły światła na skrzyżowaniach.
- Jest problem z wyjechaniem z podporządkowanej – zadzwonił pan Piotr, który na długie minuty utknął pod dworcem PKP. Apelował o pomoc drogówki. Zaobserwował problem na skrzyżowaniach Kartuska-Libana-Pocztowa-Dworcowa oraz Wrocławska-Moniuszki.
Czy przed wyłączeniem świateł miasto występowało o takie działania?
- My to robimy sami, ale z tego co wiem przygotowywane jest jakieś porozumienie z miastem w tej sprawie – wyjaśnia Sławomir Masojć. – W godzinach szczytu stoimy na najważniejszych skrzyżowaniach, takich jak Rzeczypospolitej – Piłsudskiego czy Wrocławska-Libana. Dziś byliśmy też potrzebni przy skrzyżowaniu z obwodnicą.