Przed zimową przerwą, debiutująca w B-klasie drużyna KS Winnica zajmuje trzecie miejsce w tabeli grupy V ze stratą 2 punktów do lidera. Tak podczas meczów, jak na treningach, piłkarze dają z siebie wszystko dlatego Piotr Hałaś, prezes klubu, jest pewien szybkiego awansu do wyższej ligi. – Nie ma innej możliwości – mówi.
Prawie tak samo jak z wyników, Hałaś cieszy się z frekwencji na treningach. Zapał do doskonalenia piłkarskich umiejętności zwiastuje bowiem drużynę, której ambicje sięgają poza A-klasę. Z takimi ludźmi chce się grać. Dwa razy w tygodniu dwudziestka facetów zjeżdża się z okolicznych miejscowości na boisko w Winnicy lub sztuczną murawę w Legnicy i pozwala, aby trener Kazimierz Melski i asystent trenera Dariusz Horbacz wyciskali z nich siódme poty. Efekty widać – podczas zakończonej właśnie rundy jesiennej debiutanci z Winnicy siali pogrom wśród starych wyjadaczy. W ostatnich meczach 8:0 pokonali Sokoła Sokołowiec, 7:0 zwyciężyli Rataja Paszowice.
Piotr Hałaś mówi jednak: – Jesteśmy młodym zespołem, dopiero się zgrywamy.
Rzeczywiście, jeszcze kilka miesięcy temu KS Winnica nie istniała. Piotr Hałaś – piłkarz i zakochany w piłce nożnej właściciel legnickiej Pasmanterii Andersa 16 – zbudował tę drużynę od zera bazując na takich jak on pasjonatach. Ma ogromne wsparcie w żonie, Katarzynie, która podziela jego hobby. Kilka miesięcy temu z pomocą przyjaciół uporządkowali długo nieużytkowane boisko w Winnicy i zagospodarowali budynek ze sportowymi szatniami. Pani wójt obiecała wspierać ich, jeśli awansują do A-klasy. Sołectwo przyznało dotację na zakup piłkochwytów. Wieś interesuje się rozgrywkami. Na mecze przychodzi stała grupa kibiców. Towarzyszą piłkarzom na wyjazdach, dopingując swoich z całych sił. Wśród najwierniejszych fanów jest fotografka Karolina Łukasik (Facebook.pl/ Karolina Łukasik – Fotografia), regularnie dokumentująca poczynania KS Winnica na boisku. Dzięki niej zdjęcia z meczów pojawiają się na oficjalnej stronie klubu (www.winnica.futbolowo.pl).
- Teraz czas, by trochę odpocząć przed rundą wiosenną – mówi Piotr Hałaś. – Treningi wznowimy pod koniec stycznia. Cel? Kolejne zwycięstwa. Musi być awans.
FOT. KAROLINA ŁUKASIK