Sąd Okręgowy w Legnicy rozpatrzy akt oskarżenia przeciwko Henrykowi M. z Głogowa, który zamieszczał w internecie wpisy pochwalające agresję Rosji na Ukrainę. – Jest to przestępstwo przewidziane w polskim kodeksie karnym w rozdziale przestępstw przeciwko pokojowi, ludzkości oraz o przestępstwa wojenne – informuje Lidia Tkaczyszyn, rzeczniczka prasowa legnickiej Prokuratury Okręgowej.
Henryk M. jest emerytem, rusofilem, lokalnym działaczem komunistycznym, wyrzuconym dwa lata temu ze skrajnie lewicowej Komunistycznej Partii Polski jako „prowodyr nazbolskiej frakcji wewnątrzpartyjnej” (nazbole to pogardliwe określenie narodowych bolszewików). W ostatnich wyborach samorządowych bez powodzenia próbował zdobyć mandat radnego z komitetu wyborczego prezydenta Głogowa Rafała Rokaszewicza. Aktywnie udziela się w internecie, dając świadectwo swym poglądom.
- Przestępcze zachowanie oskarżonego miało miejsce w okresie od 28 lutego 2022 roku do 4 marca 2022 roku w Głogowie, gdzie oskarżony mieszka – informuje prokurator Lidia Tkaczyszyn. – W tym okresie Henryk M. przy użyciu posiadanego telefonu komórkowego, za pośrednictwem internetu, na portalu Facebook, publicznie pochwalał wszczęcie i prowadzenie wojny napastniczej przez Federację Rosyjską przeciwko Ukrainie.
Z ustaleń śledztwa wynika, że we wpisach i komentarzach poświęconych temu tematowi Henryk M. tytułował Władymira Putina “chorażym pokoju”. Twierdził, że to banderowska Ukraina chce zniszczyć Ruś. Za moskiewską propagandą pisał o napastniczej wojnie jako o militarnej akcji specjalnej, którą Federacja Rosyjska prowadzi ” w celu odsunięcie od władzy banderowsko-faszystowskiego” rządu w Kijowie. Życzył powodzenia wojskom rosyjskim “na pohybel kapitalizmowi”.
- Zawiadomienie o przestępstwie w niniejszej sprawie zostało złożone przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego – informuje prokurator Lidia Tkaczyszyn. – W przekazanych materiałach wskazano, że wypowiedzi uczestnika forum internetowego Henryka M. zawierają treści bezpośrednio wyrażające poparcie agresji rosyjskiej na Ukrainę, która – zgodnie z rosyjską narracją – określana jest jako „militarna akcja specjalna”, co potwierdziło przeprowadzone śledztwo. Dowodami obciążającymi oskarżonego w tej sprawie są miedzy innymi dokumenty przekazane przez ABW, zabezpieczony telefon komórkowy należący do Henryka M. oraz opinia biegłego z zakresu informatyki.
Zdaniem głogowskiej Prokuratury Rejonowej zachowanie Henryka M. wyczerpuje znamiona przestępstw przeciwko pokojowi, ludzkości oraz przestępstw wojennych. Kodeks przewiduje za to karę od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Henryk M. został przesłuchany w charakterze podejrzanego. Nie przyznał się do zarzucanego mu czynu oraz odmówił składania wyjaśnień.