Radni uznali, że zaproponowana przez prezydenta Legnicy podwyżka podatku od nieruchomości dla przedsiębiorców o prawie 30 proc., byłaby przesadą i podnieśli rękę za kompromisowym rozwiązaniem zgłoszonym przez radnego Andrzeja Lorenca z Prawa i Sprawiedliwości.
Z rozpoznania, które przed sesją zrobił prezydent Tadeusz Krzakowski wynika, że maksymalne stawki podatku od nieruchomości wykorzystywanych do działalności gospodarczej (33,10 zł za m2) wprowadziły m.in. Wrocław, Lubin, gmina Lubin, Miłkowice, Kąty Wrocławskie, Głogów, Jelenia Góra.
W przypadku Legnicy, która w 2023 roku zamroziła stawkę podatku na poziomie 23,74 zł oznaczałoby to skokowy wzrost o ponad 28 proc., co dla drobnych biznesów mogłoby się okazać nie do udźwignięcia. Na sesji mówili o tym radni Joanna Śliwińska-Łokaj i Andrzej Lorenc z Prawa i Sprawiedliwości. Ten ostatni zaproponował kompromis, tzn. stawkę 30 zł za m2. Większość rady uznała, że to lepsze rozwiązanie od prezydenckiego projektu.
Kompromis dotyczył też stawki podatku od nieruchomości mieszkalnych, ustalonej przez prezydenta na 1 zł za m2 i zmienionej podczas sesji na 0,95 zł za m2.
Za taką podwyżką podatku od nieruchomości zagłosowało 14 radnych z klubów prezydenta i PiS (Krystyna Barcik, Ignacy Bochenek, Wojciech Cichoń, Elżbieta Dybek, Ryszard Kępa, Jolanta Kowalczyk, Sławomir Kozioł, Andrzej Lorenc, Grażyna Pichla, Zbigniew Rogalski, Bogumiła Słomczyńska, Joanna Śliwińska-Łokaj, Krystyna Wisłocka i Piotr Żabicki). Przeciwko uchwale zagłosowało 6 radnych Koalicji Obywatelskiej (Arkadiusz Baranowski, Karolina Jaczewska-Szymkowiak, Aleksandra Krzeszewska, Łukasz Laszczyński, Piotr Niemiec i Jarosław Rabczenko). Wstrzymał się radny Maciej Kupaj (KO) a Jan Szynalski (KO) nie wziął udziału w głosowaniu.
FOT. URZĄD MIASTA W LEGNICY
Drukuj
Email
