“Koleje Dolnośląskie planują rozbudowę swojego zaplecza technicznego. Spółka ogłosiła przetarg na opracowanie dokumentacji projektowej hal serwisowych. Nowa infrastruktura umożliwi spółce samodzielne wykonywanie przeglądów i napraw taboru” – informują KD w wydanym dziś komunikacie.
Postępowanie na dokumentację projektową to pierwszy etap zaplanowanej rozbudowy zaplecza technicznego dolnośląskiego przewoźnika, które znajduje się w Legnicy. Działająca od stycznia 2018 roku przy ul. Pątnowskiej hala przeglądowo-naprawcza pozwala na serwisowanie i wykonywanie przeglądów wykorzystywanego taboru elektrycznego i spalinowego do poziomu P3.
Rozbudowując kompleks Koleje Dolnośląskie chcą w przyszłości samodzielnie wykonywać naprawy i przeglądy okresowe pociągów do poziomu P4. Przyczyni się to do zmniejszenia wydatków na serwisowanie pojazdów kupowanych kilka lat temu.
– Wobec stale rosnących na rynku stawek za przeglądy okresowe, inwestycja we własne zaplecze pozwoli nam na znaczne ograniczenie tych kosztów – mówi Damian Stawikowski, prezes Kolei Dolnośląskich. – Dzięki nowej hali serwisowej Koleje Dolnośląskie będą praktycznie samowystarczalne w zakresie serwisowania taboru. Chcemy docelowo przenieść do niej przeglądy na poziomach P3 i P4, a w obecnie istniejącej realizować poziomy P1 i P2 – wyjaśnił.
Projekt do końca roku
Plany spółki zakładają rozbudowę istniejącej bazy serwisowo-remontowej o kompleks hal wraz z ich wyposażeniem, zapewniającym swobodę napraw i przeglądów okresowych posiadanego taboru. Hala główna ma posiadać cztery tory serwisowe o długości 120 metrów, z których jeden będzie dedykowany na całoroczną, nowoczesną myjnię automatyczną. Koleje Dolnośląskie chcą wyposażyć się również w m.in. tokarkę podtorową, instalację do opróżniania nieczystości oraz nową stację paliw.
Przypomnijmy, że rok temu zarząd Kolei Dolnośląskich odstąpił od zawartych przez poprzeników umów z firmą Pre-Fabrykat, która za 19,2 mln zł miała wybudować w Legnicy myjnię dla pociągów oraz rewitalizować budynek magazynowy na potrzeby nowoczesnego centrum logistycznego. Rozważano lokalizację tych inwestycji we Wrocławiu. = Powodem odstąpienia od umów były wielomiesięczne opóźnienia w realizacji projektów, zawinione przez wykonawcę. Umowny termin zakończenia prac budowlanych, ustalony na 31.05.2019 r., wg wykonawcy miał mieć pięć miesięcy opóźnienia – tłumaczył wówczas rzecznik prasowy spółki Bartłomiej Rodak.
FOT. KONRAD DĄBKIEWICZ/ KOLEJE DOLNOŚLĄSKIE