Cztery organizacje związkowe działające w Kolejach Dolnośląskich grożą marszałkowi Cezarem Przybylskiemu protestem, ze strajkiem włącznie, jeśli spróbuje odwołać obecny zarząd spółki i zastąpić go dyletantami z politycznego nadania. Związkowcy sprzeciwiają się też nowej polityce władz województwa, które po wyborach zaczęły faworyzować Przewozy Regionalne kosztem Kolei Dolnośląskich.
Dziś do marszałka Cezarego Przybylskiego zostało skierowane pismo w tej sprawie. Podpisali się pod nim przewodniczący zakładowych organizacji związkowych działających przy Kolejach Dolnośląskich w Legnicy: OZZ Inicjatywa Pracownicza, NSZZ Solidarność, OPZZ Konfederacja Pracy oraz Międzyzakładowego Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce.
Odkąd władzę w sejmiku przejęła koalicja Bezpartyjnych Samorządowców z PiS-em, do załogi Kolei Dolnośląskich docierają niepokojące sygnały. Najpierw z zarządu spólki odwołano wiceprezesa Piotra Malepszaka, a w mediach pojawiły się spekulacje, że ze stanowiskiem pożegna się również prezes Piotr Rachwalski. Potem zarząd województwa bez przetargu przedłużył konkurencyjnej spółce Przewozy Regionalne umowę na obsługę dolnośląskich linii do roku 2030. Zaniepokojeni pracownicy KD odczytali ten gest jako próbę reanimowania Przewozów Regionalnych. “Odbywa się kosztem wstrzymania rozwoju naszej firmy i kosztem jakości transportu publicznego oferowanego pasażerom” – bez ogródek piszą związkowcy do marszałka. Zarzucają mu, że faworyzuje konkurencję, bo powierza jej najlepsze linie i dużo większe dofinansowanie do pociągokilometrów, mimo iż PR wożą pasażerów przestarzałym taborem. Taka polityka właściciela negatywnie odbija się na zarobkach i warunkach pracy w Kolejach Dolnośląskich.
“Koleje Dolnośląskie są najbardziej znaną Spółką Marszałkowską, promującą rozwój Dolnego Śląska, równocześnie jesteśmy traktowani gorzej niż przestarzały moloch z siedzibą w Warszawie” – wyrzekają na władze województwa związkowcy z Legnicy.
Wszystkie cztery organizacje stanowczo sprzeciwiają się planom odwołania z zarządu spółki prezesa Piotra Rachwalskiego. Pozytywnie oceniają jego pracę, dzięki której w ciągu kilku lat Koleje Dolnośląskie podwoiły swój tabor, biją rekordy pod względem ilości przewiezionych pasażerów, budują halę serwisową i w sposób skokowy poprawiły warunki pracy. “Wobec dalszych kroków podejmowanych wobec Kolei Dolnośląskich, rozwijania Przewozów Regionalnych kosztem naszej spółki i pasażerów, czy dalszych zmian w zarządzie KD polegających na zmianie fachowców na osoby politycznie nominowane zapowiadamy, iż przystąpimy do dalszych kroków i form protestu, ze strajkiem włącznie” – piszą związkowcy do marszałka.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI
Drukuj
Email
