Brytyjski dramaturg Roy Kift – autor “Komedii obozowej”, która w niedzielę miała w Legnicy swą premierę – jest pod wrażeniem spektaklu wyreżyserowanego przez Łukasza Czuja.
- Bardzo dobrze oddaje ducha mojej sztuki – mówi. – Najbardziej zaskakujące, co może się zdarzyć autorowi, to zobaczyć swoją wizję oczami innego artysty. Łukasz Czuj i jego fantastyczny zespół wykonali świetną pracę.
Sztuka Kifta 13 lat czekała na odważnych ludzi, którzy wystawią ją na scenie. Legnica pierwsza na świecie podjęła się tego zadania. Ryzykownego lub wręcz karkołomnego – ze względu na sposób potraktowania bardzo bolesnego tematu – Holocaustu. Z autentycznej historii Kurta Gerrona – gwiazdy przedwojennego kina, aktora uwięzionego w Terezinie i zagazowanego w Auschwitz – oraz z prawdziwych piosenek pisanych w obozach koncentracyjnych powstała muzyczna komedia o zagładzie Żydów.
Czy Holocaust i komedia to nie są rzeczy, które powinny się wykluczać?
Roy Kift: – Myślałem o tym dużo. Od czasów greckich w języku teatru tragedia to coś nieuniknionego, kojarzącego się z wolą bogów. Holocaust nie ma nic wspólnego z Bogiem. Został wymyślony przez ludzi i przez ludzi mógł zostać powstrzymany. Groteska jest częścią Holocaustu. Gdyby tę historię opowiedzieć na poważnie, groza byłaby mniejsza. Widziałem, jak na premierze ludzie się śmiali. A potem, kiedy orientowali się, że są na sztuce o obozie koncentracyjnym, próbowali ten śmiech powstrzymać, jako coś niestosownego. Aż w końcu sobie uświadamiali, że przecież te komedianckie teksty pisali Żydzi w obliczu swojej zagłady. Potrzebowali śmiechu, aby przeżyć w tej koszmarnej rzeczywistości.
Kift chwalił reżysera i aktorów. Zachwycił go pomysł, by esesmanów ubrać w groteskowe kostiumy.
Jacek Głomb, dyrektor Teatru Modrzejewskiej, uważa, że powstał spektakl niebanalny, skłaniający do dyskusji, mądry i ważny. Chce go pokazać nie tylko w Legnicy. Jeśli się uda, być może już w styczniu “Komedię obozową” zobaczy warszawska publiczność. Na razie może się nią cieszyć Legnica. Sztuka będzie grana 2,3,4 października o godz. 11, a potem 5,6, 7, 27 i 28 października o godz. 19. Bilety: 25 zł normalny, 15 zł ulgowy.