Zarząd KGHM przekazał gminie Legnica darowiznę w wysokości 300 tys. zł na realizację projektów prozdrowotnych i edukacyjnych. Kilka dni temu podobną sumę spółka podarowała Głogowowi. Wiceprezes Radosław Stach zaprzecza, że to forma rekompensaty za podwyższone poziomu arsenu wokół obu hut. – My po prostu wspieramy gminy, gdzie KGHM funkcjonuje – mówi Stach. Jednym z efektów tej współpracy ma być powstanie tężni dla mieszkańców zagłębia.
Głogów pieniądze z KGHM planuje wykorzystać na programy z zakresu profilaktyki zdrowia i bezpieczeństwa, promocja zdrowego odżywiania się, zajęcia sportowe dzieci i młodzieży z wykorzystaniem miejskich obiektów sportowych, nasadzanie drzew, krzewów i tzw. zielone szkoły. Prezydent Rafael Rokaszewicz zapowiada m.in. na uruchomienie poradni nefrologicznej, dietetycznej oraz terapię dla uczniów szkół podstawowych w grocie solnej. Prezydent Legnicy Tadeusz Krzakowski lakonicznie informuje, że miasto będzie realizować tzw. programy miękkie z zakresu profilaktyki zdrowotnej i edukacji.
- Będziemy je uruchamiać jeszcze w tym roku – obiecuje Tadeusz Krzakowski. Chwaląc dobrą współpracę miasta i KGHM-u, prezydent podkreślił, że cieszą go inwestycje prowadzone w legnickiej hucie: uruchomiony w czerwcu piec wychylno-topielno-rafinacyjny (WTR) do przetopu złomów i montowana w tej chwili nowa instalacja do odsiarczania za 130 milionów złotych.
- Przygotowujemy się do porozumienia o budowie tężni w rejonie zagłębia miedziowego – wyjawił prezydent Legnicy. – Obiekt będzie wykorzystywał bogactwo złóż soli w kopalni Polkowice-Sieroszowice.
Radosław Stach przypomniał, że przekazana Legnicy darowizna to nie jedyne pieniądze, jakimi KGHM wspiera miasto. Poprzez Fundację Polska Miedź do różnych beneficjentów z Legnicy tylko w tym roku trafił ponad milion złotych. Tam, gdzie KGHM prowadzi działalność, trafiają też podatki.
- Rozmawiamy z powiatem głogowskim o podpisaniu podobnego porozumienia jak z Głogowem i Legnicą. Ponadto już finansujemy prospołeczne działania w gminach Jerzmanowa i Żukowice – mówi Radosław Stach.
Drażliwą kwestią na styku spółki i samorządów jest skażenie arsenem występujące w rejonie hut KGHM w Głogowie i Legnicy. – Na ten temat też rozmawiamy – zapewnia prezydent Tadeusz Krzakowski. Uważa, że badanie mieszkańców Legnicy na zawartość arsenu nie jest niezbędne, by wdrażać konkretne projekty dotyczące profilaktyki w tym zakresie.
Przy podpisaniu umowy darowizny w Głogowie był obecny poseł Wojciech Zubowski, a w Legnicy ubiegający się o reelekcję poseł Adam Lipiński.
- Nie chciałbym, aby moja obecność była potraktowana jako element kampanii wyborczej – zakłopotany tłumaczył się dziennikarzom. Przypomniał, że za rządów PiS-u Huta Miedzi Legnica dostała piec WTR i szansę na drugie życie, a jeszcze niedawno mówiło się o jej zamknięciu. Zadeklarował też, że zawsze będzie bronił zarządu KGHM przed naciskami politycznymi.
FOT. PIOTR KANIKOWSKI
pogonic finansistow jak sie goni Jurka Owsiaka. Sluzba zdrowia hula doskonale…jak mowi pewien idiota.
Kościołowi miliony, a ludziom ochłapy.