228,4 mln zł. będzie kosztowało Generalną Dyrekcję Dróg i Autostrad dokończenie budowy drogi ekspresowej S3 na odcinku między węzłami Kaźmierzów – Lubin Północ. Na tyle opiewa wybrana w przetargu oferta złożona przez konsorcjum Mota-Engil Central Europe (lider), Masfalt oraz Drogomex. Od momentu podpisania umowy wykonawca będzie miał rok na zrobienie tego, z czym nie poradzili sobie Salini z Todinimi i Pribexem.
“Zakładamy, że umowa z wykonawcą, w przypadku braku odwołań i zakończeniu kontroli Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych, zostanie podpisana jeszcze w IV kwartale 2019 r - Wykonawca, zgodnie z deklaracją złożoną w ofercie, na realizację zadania będzie miał 12 miesięcy od daty zawarcia umowy (z wyłączeniem okresu zimowego).” – informuje GDDKiA w komunikacie na temat rozstrzygnięcia przetargu.
Do wykonania pozostało ok. 25 proc. prac przewidzianych w pierwotnym kontrakcie. Nowy wykonawca będzie musiał m.in. dokończyć budowę drogi ekspresowej (2 jezdnie po 2 pasy ruchu i pas awaryjny) oraz węzłów Kaźmierzów, Polkowice i Lubin Północ. Na skończenie czeka 25 rozgrzebanych obiektów inżynierskich, wykonanie systemów odwodnienia i urządzeń ochrony środowiska. Wykonawca będzie musiał uzyskać również decyzję o pozwoleniu na użytkowanie i oddać trasę do ruchu.
Droga ekspresowa S3 na odcinku z Kaźmierzowa do Lubina to tylko 14 kilometrów, ale jej budowa trwa już prawie 5 lat. Zgodnie z kontraktem, który w grudniu 2014 roku GDDKiA podpisała z konsorcjum Salini- Tadni – Pribex, miała być gotowa najpóźniej na początku 2018 roku. Teraz wygląda na to, że zostanie oddana do użytku najwcześniej na początku 2021 roku.
Kontrakt z Salini-Tadini-Pribex opiewał na 561 mln zł brutto. GDDKiA zerwało go w kwietniu 2019 roku, nie mogąc wyegzekwować od konsorcjum powrotu na budowę i prowadzenia robót zgodnie z kontraktem. “Wykonawca prowadził kontrakt niezgodnie z zawartą umową, nie wypełniał zapisów dotyczących realizacji kontraktu, w tym realizacji postępu robót zgodnego z harmonogramem oraz nie regulował płatności dla podwykonawców, usługodawców i dostawców materiałów.” – twierdzi GDDKiA.
RYC. GDDKiA
FOT. PIXABAY.COM