Legniczanin Jerzy Rak pomógł odzyskać zdrowie setkom ludzi. Słynie w kraju i zagranicą jako biomasażysta, fizjoterapeuta, biopsychoterapeuta i bioenergoterapeuta. Jest specjalistą manualnego nastawiania kręgosłupa i twórcą najnowszych, niezwykle skutecznych rozwiązań w medycynie.
Jerzy Rak słynie w Polsce i w Europie przede wszystkim z rewelacyjnych metod leczenia kręgosłupa. Jest bardzo skuteczny ze względu na holistyczne podejście do pacjenta. Terapia manualna. w której się specjalizuje od ponad 30 lat, rozpoczyna się od rozpoznania i zdiagnozowania chorób a prowadzi do skutecznego uwolnienia od bólu. Metody, które Jerzy Rak stosuje, wyprzedzają tradycyjną medycynę. Trafiają do niego pacjenci, którzy twierdzą, że nikt im dotychczas nie pomógł. Dla wielu jedyne rozwiązanie lekarze widzieli w operacji. Większość skarży się na bóle kręgosłupa, głowy, karku, biodra. Jego techniki są skuteczne przy niwelowaniu skolioz kręgosłupa. Pozwalają usunąć bóle kręgosłupa, bóle mięśni, bóle menstruacyjne, bóle stawów, asymetrię układu kostnego i mięśniowego, migreny, discopathię, ischialgię (rwę kulszową) oraz różnice w długości kończyn dolnych. Jerzy Rak dokładnie bada stan napięcia mięśni, a także funkcjonowanie wszystkich stawów, więzadeł i poszczególnych nerwów. Poddaje analizie wpływ pracy i chorób na stan kręgosłupa. Głównym celem terapii jest skorygowanie położenia kości miednicy i prawidłowe ustawienie kręgosłupa, dzięki czemu uruchamia się samoleczące siły organizmu i dociera do przyczyny schorzenia.
Stosowane przez legniczanina metody terapii manualnej umożliwiają mobilizację stawów całego ciała, rozluźnienie zbyt napiętych mięśni i ścięgien, efektywnie usuwając zmiany patologiczne. Jego technika łączy w sobie zalety masażu, chiropraktyki, działając na stawy poprzez naciąganie, mobilizację i pionowy ucisk.
- Wykonuję masaże – mówi Jerzy Rak. – Potrafię metodą kręgarską, bezoperacyjnie, podczas jednorazowego zabiegu trwającego 2-3 sekundy, wydłużyć krótszą nogę o nawet 2,5 centymetra. To alternatywa dla metody Ilizarowa, polegającej na rozcięciu pod narkozą kości udowej, rozsunięciu jej, zalaniu kostniną i – po zrośnięciu się – długotrwałej rehabilitacji.
Skuteczność terapii potwierdzają opinie zadowolonych pacjentów. Większość to Polacy, ale wielokrotnie po pomoc zwracali się do niego również cudzoziemcy z Kanady, Stanów Zjednoczonych, Belgii, Holandii, Niemiec, Anglii, Islandii, Rosji. Wśród spektakularnych uzdrowień, potwierdzonych dokumentami, legniczanin wymienia dla przykładu odzyskanie pamięci po 17 latach amnezji, złagodzenie silnych nerwic i depresji, skuteczne blokowanie receptorów głodu i pragnienia, zlikwidowanie skoliozy kręgosłupa po zaledwie dwóch tygodniach zabiegów, wyleczenie z bezsenności po 15 latach choroby, odzyskanie słuchu i poprawa ostrości widzenia, uwolnienie od uzależnień. W tysiące idą przypadki zlikwidowania discopathi i ischialgii.
Jerzy Rak szanuje metody tradycyjnej medycyny. Jednocześnie 40-letnia praktyka fizjoterapeuty i biomasażysty upewniła go, że dysponuje darem, którego nie zastąpi postęp technologiczny w ochronie zdrowia.
- Uważam, ze zdjęcie rentgenowskie nie jest w stanie oddać tego, co doświadczony bioenergoterapeuta wyczuwa koniuszkami swych palców. Dla mnie palce są jak oczy – twierdzi Jerzy Rak. – Nimi wykonuje badanie: dotykając kręgosłupa staram się dotrzeć do przestrzeni zagrożonych, objętych chorobą i szukać przyczyn dolegliwości.
Artykuł sponsorowany