W zeszłym roku były niezdobyte szczyty Karakorum z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę. Za kilkanaście dni, tj. 18.05.2019 r. Monika Szławieniec-Reczuch wyrusza na podbój kolejnej góry w Karakorum. Tym razem jej celem jest Spantik ( 7027 m). Cała ekspedycja zaplanowana jest na 33 dni.
Rok temu jaworzanka wraz z 8- osobowym zespołem członków Polskiego Klubu Alpejskiego oraz dwoma pakistańskimi wspinaczami wytyczyła nową drogę i stanęła jako pierwsza kobieta w historii na szczycie: Two Headed Massif ( 5700 m) i Lal Siran Katethk Sar ( 5465 m). Więcej o wyprawie można przeczytać POD TYM LINKIEM.
Podczas zeszłorocznej ekspedycji rejon Karakorum tak bardzo zauroczył polskich wspinaczy, że przyszedł wtedy pomysł na eksplorację 7- tysiącznika wznoszącego się nad Doliną Hunzy, w grani łańcucha Rakaposhi. Golden Peak- druga nazwa góry Spantik, jest wciśnięty pomiędzy siedmiotysięczne szczyty Balitistanu, będącym częścią pakistańskiego Kaszmiru. Spantik góruje nad lodowcem Chogo Lungma.
Droga klasyczna na szczyt, którą planuje wejść p. Monika z zespołem 9 alpinistów wiedzie wspaniałym filarem, który wznosi się na przestrzeni 7,6 km o 2700 metrów w pionie. Droga ma charakter śnieżny i wymaga dużej ilości wysiłku oraz zachowania czujności, szczególnie pod tzw. kopułą śnieżną ( Snow Dome)- zwisającymi serakami na wysokości ok. 5800 m. Z pakistańskiej miejscowości Arandu do bazy głównej, na ok. 4300 m wspinacze dotrą po 2- dniowym trekkingu przez Minpikora ( 3250 m) i Bolocho ( 3800 m). Następnie czeka ich aklimatyzacja i zakładanie obozów przejściowych: C1 ( 5100 m), C2 ( 5800 m), C3 ( 6300 m) oraz atak szczytowy. Tak przedstawia się ich plan wyprawy. Alpiniści chcą dokonać rozpoznania góry, aby w przyszłości powrócić na nią zimą.
Wg oficjalnych informacji dotychczas na szczyt Spantika dotarła latem w 2014 r. jedyna polska wyprawa Malubiting& Spantik Expedition. Wcześniejsze wejścia należą do wypraw zagranicznych. Wyprawa na Golden Peak to część projektu Polskiego Klubu Alpejskiego- „Dwa szczyty Karakorum- Spantik i Gasherbrum II”. Kierownikiem ekspedycji na Spantik będzie Bogusław Magrel- prezes Polskiego Klubu Alpejskiego, natomiast w wejściu na Gasherbrum II dowodzić będzie Denis Urubko, który planuje wytyczyć nową drogę na ten szczyt.
W drugiej części projektu jaworzanka niestety nie będzie mogła uczestniczyć, ze względu na duży nakład finansowy.
Ekspedycja do Karakorum to nie tylko cel sportowy p. Moniki, ale również zamiar pomocy dla poważnie chorej osoby. Doświadczenia, przeżycia, zdjęcia, filmy, które alpinistka zbierze podczas wyprawy posłużą jej po powrocie do Polski w organizacji spotkania dla mieszkańców Jawora nt. ekspedycji. Dochód będzie chciała przeznaczyć dla osoby potrzebującej funduszy na leczenie. Myśl, że wspina się dla innego człowieka zmobilizuje ją jeszcze bardziej.
Udział p. Moniki w pierwszej części projektu nie byłby możliwy, gdyby nie pomoc sponsorów: głównego- AJAN Polska oraz Ronal Polska, Greygoose Outsourcing,kontaktowe.pl, OSiR Jawor, FIZJO-FIT, Oho Idea Natura, Gatta acitve. Patronat honorowy nad wyprawą objął Burmistrz Miasta Jawora. Kolejne etapy ekspedycji będzie można śledzić na specjalnej stronie internetowej Spantik, facebooku PKA, w Radio Plus Legnica.
Źródło: Polski Klub Alpejski
FOT. MONIKA SZŁAWIENIEC-RECZUCH/ POLSKI KLUB ALPEJSKI
Drukuj
Email
Sponsorzy dają kasę dla alpinistki. Alpinistka sponsorować ma chorą osobę, która – tak myślę – zasponsoruje służbę zdrowia. W ten sposób każdy może być sponsorem. A tak serio – budowa łańcuszka sponsoringu zaczyna przypominać piramidkę. Ciekawe, kto (na jej końcu) okaże się beneficjentem, a kto płatnikiem?